Trzeba natychmiast wprowadzić wizy dla Amerykanów, bo już za chwilę połowa z nich zacznie rozglądać się za bezpiecznym azylem.
Na cztery lata. Albo i na czterdzieści cztery.
Trzeba natychmiast wprowadzić wizy dla Amerykanów, bo już za chwilę połowa z nich zacznie rozglądać się za bezpiecznym azylem.
Na cztery lata. Albo i na czterdzieści cztery.
Sympatyczna pani Kamila wygrać, niestety, nie zdoła, gdyż Amerykanie (a za nimi reszta świata) oczekują po swoim wodzu naczelnym tylko jednego: żeby był prawdziwym kowbojem.
Bez względu na to, czy nosi kapelusz biały, czy czarny.
Nie pękła pod presją.
Nie może być prawdziwą Polką.
A już na pewno nie Polakiem!
W Ameryce najpewniej znów zwycięży kompletny bezwstyd.
Tymczasem nasi kandydaci na urząd najwyższy krygują się jak przedszkolaki: gdyby to od nich zależało, swoją tożsamość zdradziliby najchętniej dopiero dzień po wyborach.
Podwójne święto jakże potrzebne w kraju, gdzie każdy chętnie powoła się na klauzulę sumienia.
Zwłaszcza gdy zamierza postąpić bezdusznie.