sobota, 31 stycznia 2015

Ojcowie sukcesu i ich późne wnuki

Słusznie i mądrze przywódcy Rządu Światowego uczyniliby dopiero, wyznaczając do reprezentowania wyzwolicielskiego plemienia Auszwicu kanclerzową Piękną Angelę.

W końcu to właśnie obecni tzw. Niemcy są w prostej linii potomkami owej dumnej armii, która oczyściła z nazistów obóz i pół Europy. W nagrodę gwałcąc sobie wszystkie napotkane w Rzeszy kobiety i hojnie rozsiewając swój bohaterski genotyp.

A Carewicz niech lepiej siedzi cicho. Jego czekistowski przodek z naganem w dłoni niczego nie wyzwalał. Kroczył raczej dopiero w drugiej linii, pilnując by towarzysze z pierwszej nie mieli możliwości odwrotu.

piątek, 30 stycznia 2015

Żeby wróżyć z fusów, najpierw trzeba wiedzieć, z których

Skoro Amerykańce nie są w stanie przewidzieć pogody nawet na dwa dni naprzód, to jak mamy wierzyć w apokaliptyczne przepowiednie klimatyczne na cały wiek?

czwartek, 29 stycznia 2015

Gębienie twarzy

Koledzy z dzieciństwa powinni umierać młodo. Albo przynajmniej mieć na tyle przyzwoitości, żeby w porę i raz na zawsze wyprowadzić się na drugi koniec świata.

Inaczej swymi zniekształconymi gębami brzydzą wspomnienia nie gorzej niż ten dziad z lustra.

środa, 28 stycznia 2015

Polski gospel

Naród, który ma uszy, polską odmianę katolicyzmu musiałby odrzucić już od pierwszego psalmu. O ile w ogóle przebrnąłby przez wstępne recytatywy.

wtorek, 27 stycznia 2015

Rząd dusz, rząd ciał

Samobójstwo to najwyższa forma zawierzenia się Bogu.

Jednak biedny kościół nigdy nie przyzna tego na głos. Korzyści czerpie wszak tylko z ciał ciepłych, a nie z ulotnych dusz, choćby i tych najbardziej zbawionych.

poniedziałek, 26 stycznia 2015

W obronie Niskorosłego Carewicza

Tak jak żadnej z cząsteczek wody nie można winić za przybój, którego jest kroplą, tak i nie sposób obarczać pojedynczego człowieka odpowiedzialnością za dramatyczne skutki wojny.

niedziela, 25 stycznia 2015

Grecja Północy

Raźno dotując kopalnie, kredytobiorców, wielodzietne rodziny i każdego, kto o to poprosi, wkrótce zbudujemy sobie nad Wisłą prawdziwą Grecję.

Bez malowniczych wysepek i lazurowego morza, niestety.

sobota, 24 stycznia 2015

Komunikacja doskonała

Nie ważne, że kandydat nie wie, co chce powiedzieć - ważne, że inni i tak zawsze usłyszą dokładnie to, co im pasuje.

piątek, 23 stycznia 2015

Bura eminencja

Wyjaśniło się wiele, może nawet wszystko.

Za publiczny wizerunek premierzycy odpowiadała do wczoraj ta sama specjalistka, która pewnemu misiowatemu posłowi doradziła spocząć na warszawskim trotuarze, a na nogi zerwać się dopiero do pijackiej bitki z policją.

czwartek, 22 stycznia 2015

Gaz głupkowy

Szczęśliwie istnieje jeszcze technologia gazyfikacji węgla.

Czyli górnik z hamulcowego postępu wkrótce przedzierzgnąć się może w postępu herolda! A i łupkom - co to biedne nic nie chcą popuścić - będzie można wreszcie nieco poluzować.

środa, 21 stycznia 2015

Po jedenaste: nie mnóżcie się jak króliki

Dochować pierwszych dziesięciu przykazań było by łatwiej, gdyby ludzie przestrzegali jedenastego, co je właśnie najwyższy strażnik doktryny ogłosił.

A tak, w niemiłosiernym tłoku, nie ma za bardzo wyboru: z braku miejsca i zasobów trzeba kraść, mordować i - w ramach jedynej dostępnej każdemu pociechy - cudzołożyć.

wtorek, 20 stycznia 2015

Szczęki PL

W amerykańskim oryginale mieli pogodę, bikini i fotogenicznego rekina.

U nas rolę ludojadów odgrywa sfora burków, a za tło dramatu starczyć musi styczniowa szarówka i droga gruntowa nigdzie, czyli w Polsce. Nawet ofiara zamiast zemrzeć w mękach, kwęka jakoś tak nieapetycznie ze szpitalnego łóżka. W takich warunkach kina gatunkowego robić po prostu się nie da!

poniedziałek, 19 stycznia 2015

niedziela, 18 stycznia 2015

Rdzawa Dama

Żelazna Dama pod naporem naszych ciężkich wschodnich warunków prędko skorodowała w rdzawego manekina.

Teraz, wskutek zawartego przez nią z górnikami porozumienia, kopalnie nie tylko, że nie będą likwidowane, ale utworzy się także i nowe. Głównie w Warszawie, żeby przyszłe delegacje związkowe nie musiały dłużej tułać się pociągami.

Wiadomo, w kolejnictwie sytuacja też niepewna...

sobota, 17 stycznia 2015

piątek, 16 stycznia 2015

Rachunek zysków i strat

Poświęcić kilku średnio zabawnych karykaturzystów w wieku mocno emerytalnym, by stokrotnie (!) podnieść nakład czasopisma? Oto marzenie dowolnego redaktora, bynajmniej nie tylko brukowego.

czwartek, 15 stycznia 2015

Śreniak pośredniak

Nie każdy może być dziwką, dlatego świat zaludniają głównie wszelkiego autoramentu stręczyciele. Talentu własnego pozbawieni, skazani są na wieczne pośredniczenie w kupczeniu cudzym.

środa, 14 stycznia 2015

Determinacja

Co waży więcej: milion skłonny imię szczytnych intencji spacerować, czy jednostka gotowa za swoją wiarę umrzeć?

wtorek, 13 stycznia 2015

Głębokie gardło znowu nadaje

Wedle doniesień tzw. życzliwych rząd zamyka kopalnie dla własnej - zapewne również seksualnej - przyjemności. Ze względu na głęboką awersję do równie głębokiego fedrowania.

Zdegenerowane liberały nie od dziś wolą znacznie płytsze relacje.

poniedziałek, 12 stycznia 2015

Czyścioch rasy

Kiedy zwolennicy Proroka robią swój zamach, kończy się rzecz cała bezładną bieganiną po prowincji i niby męczeńską śmiercią. Tymczasem norweski czyścioch rasy swą koronkową (dywersja w centrum, rzeź na wyspie!) jednoosobową akcję zakończył w wygodnym więzieniu.

Czyżby kolejny argument za wyższością Herrenvolku?

niedziela, 11 stycznia 2015

Po

Tzw. pigułka 'po' stworzona została niejako na cześć Polaków, którzy, jak wiadomo, bywają mądrzy dopiero po szkodzie.

Choć zważywszy na zwyczajowe rozmiary owych szkód zasłużyliśmy raczej na strzykawkę lub nawet radioterapię 'po'.

sobota, 10 stycznia 2015

Niepiśmienni

Najgłośniej pisaniu przemówień na zamówienie sprzeciwiają się politycy, mający niejakie problemy z czytaniem.

Sami skazani na wieczną improwizację, czyli poszukiwanie konceptów wszelkich we własnej głowie, zazdroszczą kolegom, którzy proces myślowy powierzyli odpowiedzialnym zachodnim profesjonalistom w tej przykrej dziedzinie.

piątek, 9 stycznia 2015

czwartek, 8 stycznia 2015

Piąta władza

Czwarta władza, skrywająca nieczyste ciągoty pod maską świątobliwego depozytariusza wolnego słowa, przyzwyczaiła się do bezkarności. Stąd też młotkowanej przed kamerą dowolnie dobranej ofierze przysługiwał dotąd jeden tylko przywilej - przywilej nadstawienia drugiego policzka.

Nagle okazało się jednak, że młotkujący nad wyraz łatwo może znaleźć się w pozycji młotkowanego.

Nad każdą władzą bowiem pojawić się może niespodziewana zwierzchność.

środa, 7 stycznia 2015

Zapobiegliwość

Ze złości na osiągnięcia młodszych kolegów w Turnieju Czterech Skoczni stary mistrz spalił swoje auto.

Widomy to znak, że robi miejsce w garażu, bo planuje wrócić na skocznię i wygrać sobie nowy model.

wtorek, 6 stycznia 2015

Epifania

Kłopot w tym, że nasi mędrcy zamiast rozwiązywać najbardziej palące problemy ludzkości, tradycyjnie już wolą szwendać się po pustkowiach z kadzidłem, podążając za gwiazdkami z nieba.

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Biennale jałowe

Petardy niby odpalone, ale tak naprawdę nie ma, z czego się cieszyć - w nieparzysty rok piłkarze nie grają żadnych mistrzostw.

niedziela, 4 stycznia 2015

Zielona karta

Lekarzom przytłaczająca zdaje się zapewne mająca spaść na ich barki odpowiedzialność. Od teraz bowiem to do nich, a nie do rządu federalnego USA, należeć ma wątpliwy przywilej przyznawania zielonej karty, o której to od maleńkości marzy każdy prawdziwy Polak.

Co gorsza nie wypada przecież wydać jej samemu sobie! Czyli na koniec to właśnie lekarz będzie musiał zostać na miejscu, by jako ostatni zgasić światło.

sobota, 3 stycznia 2015

Scenopisarstwo

Cary Grant mógł na ekranie mówić szybko i z sensem nie dlatego, że miał lepszą niż Cesare Pazurro dykcję, ale dlatego, że ktoś kompetentny podsuwał mu linijki do wyuczenia.

piątek, 2 stycznia 2015

Ad astra

Zanim zaczniemy zasiedlać obce układy planetarne, spróbujmy najpierw choćby z Antarktydą.

Wystarczy wysadzić na jej gościnnym brzegu przykładowy tysiąc śmiałków ze wszystkim, co będą w stanie unieść. Jeśli po dziesięciu latach ostanie się w ich kolonii cokolwiek więcej niż mrożonka z kości, możemy śmiało ruszać w kosmos.