środa, 31 grudnia 2014

Ewakuacja

Ujmując się za dwiema setkami Polaków uwięzionych w Donbasie, nie zapominajmy, że kolejnych trzydzieści z górą milionów z równym utęsknieniem ewakuacji wyczekuje w ojczyźnie.

wtorek, 30 grudnia 2014

S.D.

Sztuczna inteligencja to wciąż pieśń przyszłości.

Tymczasem - sądząc po tym, że bywają prawie tak irytujące jak ludzie - udało się nam zaszczepić maszynom sztuczny debilizm.

poniedziałek, 29 grudnia 2014

Communication Breakdown

Lobby kolejowe wreszcie odniosło sukces i to od razu potrójny - samolot zaginął, prom zapłonął, a samochody ugrzęzły w śnieżycy.

Teraz my, ludzie dobrej woli, czekamy już tylko na zamarznięcie sieci trakcyjnej. Człowiek nie został bowiem stworzony do podróży, a do wiernego trwania przed własnym ekranem.

niedziela, 28 grudnia 2014

sobota, 27 grudnia 2014

Ogniem (nie mieczem)

W świątecznym uniesieniu podpalając domy i zagrody, naród postanowił na szeroką skalę zastosować taktykę spalonej ziemi, coby zbliżający się do granic zaborca na naszym się nie utuczył.

czwartek, 25 grudnia 2014

Skandynawski kryminał

Sąsiad źle sortuje śmieci, więc jest szantażowany. Spada śnieg, dużo śniegu. Do wiosny nic się nie dzieje.

Ktoś znajduje posiniaczonego kota. Spada śnieg. Do wiosny cisza.

Przyjeżdża flegmatyczny komisarz-feminista. Ma dużo roboty. Całe doskonałe miasteczko umarło z nudy i politycznej poprawności.

A czytelnik wraz z nim.

środa, 24 grudnia 2014

Marzenia komentatora politycznego ważnej redakcji

Nie przeszkadza im przecież ani spodnium, ani treść podpisu, tylko to, że w ogóle ma cokolwiek na sobie.

Wielbiciele Pani Przywódcy liczyli przynajmniej na sugestywny topless.

wtorek, 23 grudnia 2014

poniedziałek, 22 grudnia 2014

Dzień kreta

Pan Bóg stworzył najkrótszy dzień w roku, by człowiek mógł wreszcie z niedostatku światła poczuć się niczym najprawdziwszy kret - a nie kretyn, jak przez resztę życia.

niedziela, 21 grudnia 2014

Kim on jest?

No Kim, po prostu Kim - ostatni obrońca dobrego smaku, co dzielnie acz samotnie stawia opór zalewowi tandety i hollywoodzkiego chłamu.

sobota, 20 grudnia 2014

piątek, 19 grudnia 2014

Czerwony atrament

Należy pochwalić młodocianych poetów, kiedy zamiast pisać marne wiersze, biorą się do ciężkiej orki na niwie przeludnienia.

czwartek, 18 grudnia 2014

Wycastrowano

Już po pół wieku Ameryka gotowa jest przyznać, że sankcje skutku nie przyniosły, w związku z czym należy wielkodusznie przebaczyć Castro i po prostu go sobie kupić.

Czy aby nasz małorosły carewicz ma na zbyciu pięćdziesiąt lat na przeczekanie jankeskiego gniewu?

wtorek, 16 grudnia 2014

Polski podpalanie

Jest petent dzisiejszy (choć często wczorajszy) świadom swych praw, wybredny i roszczeniowy do tego stopnia, że źle obsłużony gotów zaraz podpalić urząd wraz ze znajdującymi się w środku biurokratami.

Oto przestroga również dla funkcjonariuszy najwyższego szczebla.

poniedziałek, 15 grudnia 2014

Brzęczenie

Mucha też lata i komar lata, a wszystko to bez specjalnego zaproszenia z naszej strony. Ruskiego lotnika powinniśmy zacząć traktować tak samo - jako uciążliwy dopust przyrody jedynie.

niedziela, 14 grudnia 2014

Za sinym tęsknica

Musi być, że rodzima dyktatura faktycznie znalazła się już w ostatnim stadium rozkładu - kilkadziesiąt tysięcy demonstrantów na ulicy, a żaden nie może pochwalić się sinymi pręgami po pałowaniu.

sobota, 13 grudnia 2014

Na dwoje babka wróżyła

Jesienne wypalanie aut na Pomorzu może być jaskółką wymierzonych w krwawy kapitalizm zmian, tak czule wyglądanych przez kawiarnianych rewolucjonistów...

Chyba że żaden to luddyzm, a tylko sprytnie skrojona akcja promocyjna, mająca skłonić powściągliwych w konsumpcji do wymiany samochodu na nowy.

piątek, 12 grudnia 2014

Gratis

Od stuleci przecie w Rzeczypospolitej króluje piękna tradycja kupowania sobie przez obce mocarstwa posłów na sejm, więc jeśli już czegoś żal, to tylko tego, że obecne pokolenie tak niską cenę za swe potencjalne usługi samo wystawia, na specjalne wydatki sąsiadów nie narażając.

Łasi na każdą złotóweczkę, popijający w tanim samolocie własną wódkę z własną kolą, a i pewnie ręczniki z hotelowych pokoi na handel wyprowadzający... Za trzydzieści srebrników można mieć takich cały klub parlamentarny i jeszcze pewno marszałka w gratisie.

czwartek, 11 grudnia 2014

Cosmic Secret

Od ich szorstkiej przyjaźni panom wiecznym aparatczykom powycierała się nie tylko pamięć, ale i szare komórki. Pogubieni, próbują teraz - nadal? zawsze? - kwestionować fakty tak wyraźne i dobitne, że widać je nawet z kosmosu.

środa, 10 grudnia 2014

Wody stosowanie

Mniejsza, że przeciek - problem w tym, co się wylało: otóż słysząc o takich torturach terroryści mogą co najwyżej umrzeć ze śmiechu.

Tymczasem powinniśmy robić im rzeczy daleko straszniejsze niż śmigus dyngus zwany podtapianiem, a nagrania ich panicznego kwiku publikować na każdej stronie w Sieci.

Prysznic zgotujemy im zimny tylko pod warunkiem, że łaźnia okaże się krwawa...

wtorek, 9 grudnia 2014

Zabieganie

Konieczność nieustannego poprawiania tzw. jakości życia sprawia, że nikt nie ma już czasu na prostackie szczęście.

poniedziałek, 8 grudnia 2014

U twardziela i dysk twardszy

Karykaturalny Kim obraził się na karykaturalny choć nieśmieszny film o sobie. W rewanżu nakradł seriali na całą zimę.

Strach pomyśleć, co zrobiłby na jego miejscu niskorosły carewicz. Najpewniej rozpoznawszy się w postaci durnia w którejś z hollywoodzkich komedyjek, w ramach zemsty ściągnąłby sobie na twardziela od razu cały internet!

niedziela, 7 grudnia 2014

Jego Szerokość

Otóż okazuje się, że to cierpiący na kompleks wyższości szeroki człowiek lewicy wymyślił właściwie wszystko za wyjątkiem koła.

W uznaniu zasług będzie mógł skompromitować się teraz, zdobywając trzy procent głosów w wyborach prezydenckich.

sobota, 6 grudnia 2014

Brodaty sojusznik

Ostatnia nasza nadzieja w Kaukazie. Skoro niskorosły carewicz potrzebuje uprawiać gdzieś swoje wojenne hobby, to może dzielni brodacze spod znaku Proroka zaproszą go do siebie?

piątek, 5 grudnia 2014

Wiadomość dnia

Lunatykujący dwuletni hibernatus spycha z najwyższego stopnia podium poszkodowanego przez pijanych kierowców oraz lokalną sitwę heroicznego łosia.

Po prawdzie, odkąd zdechł, łoś był bez szans. Oglądalność syci się bowiem głównie szczęśliwymi zakończeniami.

czwartek, 4 grudnia 2014

Na państwowym garuszku

Spece od rent i emerytur przechodzą na ten drugi, można rzec - równoległy, państwowy garnuszek.

Trudno nie docenić mądrości tego posunięcia. Przyszłość ubezpieczeń wątpliwa i mglista, a solidny pierdel istnieć będzie zawsze.

środa, 3 grudnia 2014

Wojny ropne

Ropa tanieje w takim tempie, że po Nowym Roku Ruskie będą musiały nam jeszcze dopłacać, żebyśmy w ogóle raczyli zatankować.

wtorek, 2 grudnia 2014

Amantki z demobilu

Obsadzanie własnych żon przez odkrywców ich dawniejszych wdzięków jest jak wożenie próchna do lasu - naraża reżysera w najlepszym razie na śmieszność.

poniedziałek, 1 grudnia 2014

Krzyżacy

Kiedy nagle kilkanaście procent narodu popada w głęboki analfabetyzm i nie jest w stanie postawić nawet krzyżyka, odpowiedzialnością należy obarczyć perfidnego zaborcę, najwyraźniej znów krzewiącego krzyżacki Kulturkampf.

Bo nie wszystko przecież i nie zawsze można zwalić na Ruskich.