sobota, 30 grudnia 2017

Rady pogrobowe Kim Dzong Ila dla Una

Niestety, jeszcze nie osiągnęliśmy poziomu Korei właściwej, gdzie dla porządku syn-następca nie odzywa się, póki ojciec-władca nie zamilknie na wieki. I na odwrót.

Dynastyczny dwugłos wpływa demoralizująco na zdezorientowany lud.

piątek, 29 grudnia 2017

Gulasz kosmiczny

My, Polacy, kochamy wyzwania. Dlatego w Europie próbujemy gadać tylko z Węgrami, których język rozszyfrować trudniej niż szwargot dowolnej cywilizacji pozaziemskiej.

czwartek, 28 grudnia 2017

Kusa marynarka

Kiedy już kupimy wszystkie te obiecane przez ministra-hipnotyzera okręty wojenne, po Bałtyku będzie można przejść suchą stopą - tyle miejsca zajmą.

wtorek, 26 grudnia 2017

Międzynarodowy Dzień Bombki

Skoro święta, to choinka. Skoro choinka, to i bombki.

A że w dzisiejszym świecie wszystko powinno odpowiednio się kojarzyć, spróbujmy wyjść przed szereg i zaproponować nowe świeckie święto: dzień bombki (tj. niewielkiej bomby). Pod patronatem trzeciego bliźniaka Kaczyńskiego. Dla odmiany - Teda, ojca wszelkich wybuchowych podarków.

poniedziałek, 25 grudnia 2017

sobota, 23 grudnia 2017

Przesilenie

Dnie są tak krótkie, że typki spod ciemnej gwiazdy mają aż nadto czasu, by zło czynić.

Jednak gdy tylko wróci światło, rozbiegną się po kątach jak karaluchy.

piątek, 22 grudnia 2017

Ładniej

Sprzedających Indian potraktowano może i brzydko, ale zakupiony Manhattan urządzono ładnie.

Na podobnej zasadzie działa w Warszawie tzw. reprywatyzacja: interes chyba szemrany, za to przestrzeń uładzona na pewno.

czwartek, 21 grudnia 2017

Rozwydrzenie

Uwaga w dzienniczku może zrobić wrażenie na zestrachanym pierwszaku. Nasz zatwardziały chuligan zaszczyci ją co najwyżej rechotem, by zaraz powrócić do wybijania szyb.

We własnym domu, niestety.

środa, 20 grudnia 2017

Prezent

Akolici Prezesa znaleźli się w kropce: co sprezentować komuś, kto wszystko już ma?

Chyba tylko Tuska w puszce...

...coby koty posmakowały czegoś nieoczywistego.

wtorek, 19 grudnia 2017

Kto nam dał skrzydła?

Zawód polskiego lotnika nie był tak niebezpieczny chyba od czasów Bitwy o Anglię.

Zresztą miejsce naszej walki tradycyjnie nie na niebie przecież, a w podziemiu.

poniedziałek, 18 grudnia 2017

Samotność erudyty

Tylko mówiąc do lustra może mieć pewność, że wszelkie aluzje, nawiązania i cytaty zostaną właściwie odczytane.

W dreszczu autoerotycznego spełnienia.

niedziela, 17 grudnia 2017

sobota, 16 grudnia 2017

Samobiczowanie ręką prezesową

Nowe słowa kolędy najpewniej tak wstrząsną prezydentem, że sam poprosi św. Mikołaja o rózgę.

Lecz po wymierzenie kary zgłosi się nie przed ulicznego suwerena przecież, a pod ten sam adres co zwykle.

piątek, 15 grudnia 2017

Przybój letniej masy

W większości nie są złe czy chociażby brzydkie. Znacznie gorzej: są niepotrzebne.

Rzeczy. Na równi zresztą z ich wytwórcami.

czwartek, 14 grudnia 2017

Fundusz odbudowy dobrego smaku

Takie półtorej bańki powinna płacić każda telewizja i to dzień w dzień przynajmniej przez najbliższą dekadę.

Za psucie smaku i propagowanie głupoty.

środa, 13 grudnia 2017

Siła bezsilnych

Odbierając swym przeciwnikom resztkę wpływu na bieg wydarzeń, władza musi pamiętać, że z bezsilności rodzi się terroryzm.

wtorek, 12 grudnia 2017

poniedziałek, 11 grudnia 2017

Przenoście nam stolicę do Pacanowa!

Skoro już Amerykanie zabrali się za przenoszenie stolic państwom satelickim, to może i Warszawę udałoby się im wyczyścić z gnieżdżącego się po ministerstwach i kancelariach ziemniactwa?

sobota, 9 grudnia 2017

Przekleństwo długiej ławki

Niestety, przy takiej liczbie postaci wybitnych i predestynowanych dobre czasem musi ustąpić lepszemu.

Dokąd nas to zaprowadzi - strach się bać.

piątek, 8 grudnia 2017

Puste barykady nie-zmiany

Rewolucja w obronie zastanego porządku to oksymoron.

Tłumom należy obiecać zmianę - im bardziej gwałtowną, tym lepiej. Inaczej nie znajdą powodu, by wyjść na ulice i pochylić się czule nad kostką brukową jako narzędziem emancypacji.

czwartek, 7 grudnia 2017

środa, 6 grudnia 2017

Wynik do przerwy

W życiu można liczyć co najwyżej na remis.

Pod warunkiem, że do przerwy strzeli się przynajmniej trzy gole.

wtorek, 5 grudnia 2017

Trzy minusy dadzą plus?

Najpierw po wojnie wywłaszczono właścicieli (rzekomo) pierwotnych. Potem wysiedlono lokatorów w ramach czyszczenia kamienic. Teraz odbierze się mieszkanka pechowcom, którzy zainwestowali w niewłaściwym miejscu.

Naprawianie krzywd dawniejszych krzywdami współczesnymi daje gwarancję, że stres pourazowy replikował się będzie przez wszystkie pokolenia aż do szczęśliwego wyginięcia nieszczęśliwego rodu Polaków.

poniedziałek, 4 grudnia 2017

Łagodne słowa sącząc we własne uszy

Świat może funkcjonować tylko dzięki eufemizmom. Nazywanie rzeczy wprost prędko doprowadziłoby do niewyobrażalnej rzezi.

Tj. nie nadążylibyśmy z podrzynaniem sobie żył.

sobota, 2 grudnia 2017

Wyjście z niesmakiem

Wyjście z grupy? Tak, byle na własnych warunkach.

Czarni, żółci i beżowi. Takie towarzystwo prawdziwy Polak musi zbojkotować, by po trzech walkowerach wrócić z godnością do domu.

piątek, 1 grudnia 2017

Pan Zbyszek sądzi się z Bogiem

Przewlekłość postępowań sądowych bierze się stąd, że żaden (ziemski) sędzia nie potrafi w sposób wiarygodny dowieść nieuchronnej śmiertelności taty pana Zbyszka.

Sprawa krąży więc po kraju w poszukiwaniu swojego jednego sprawiedliwego.

czwartek, 30 listopada 2017

Piękni brzydale

Żyjemy pośród krajobrazu tak nijakiego, że dopiero solidna dawka deszczu ze śniegiem, zacinającego prosto w twarz może nadać całości pożądany charakter.

Nareszcie jest naprawdę brzydko!

środa, 29 listopada 2017

Szlachecka paczka

Na deficyty godnościowe z okazji zbliżających się świąt każdy rodak winien otrzymać tzw. szlachecką paczkę, zawierającą podrasowane drzewko genealogiczne oraz zestaw sepiowych zdjęć teoretycznie utraconego dworku (wraz z czworakami w tle).

Być może wtedy syndrom wiecznej chłopskiej urazy nareszcie ustąpiłby miejsca malowniczemu pańskiemu warcholstwu.

wtorek, 28 listopada 2017

Baterie patriotów

W rozliczeniu za patrioty amerykańskie moglibyśmy oddać patriotów rodzimych.

W stosunku przynajmniej jeden do tysiąca, biorąc pod uwagę funkcjonujące na rynku nadwyżki.

poniedziałek, 27 listopada 2017

Cała naprzód, w stronę dna!

Wybory kapitana szalupy - ze względu na panujący na pokładzie ścisk - raczej na pewno skończą się dla mniejszej połowy pasażerów lądowaniem w morzu.

Rekiny czekają.

piątek, 24 listopada 2017

Ordynacja poprawiona

Głosów nieważnych nadal może być i ze dwadzieścia procent, byle nowa ordynacja gwarantowała, że będą to zupełnie inne procenty niż poprzednio.

czwartek, 23 listopada 2017

Przy dziecku po niemiecku

Pokój nauczycielski próbują z pałacu zrobić! Tymczasem nie od dziś wiadomo, że jeśli ktoś uczy niemieckiego, to chyba tylko na użytek przyszłych kolaborantów i folksdojczów.

A przecież czasy kondominium chciało by się uznać za słusznie minione...

środa, 22 listopada 2017

Zburzyć pomnik Stalina!

Pomnik Stalina w Warszawie jest jeden, a do tego żywy: krępy brzydal o skłonnościach paranoiczno-autorytarnych, zawsze otoczony przed rzeczywistością świtą pretorian.

I tylko wąsa brak.

wtorek, 21 listopada 2017

Jedna ręka a klaszcze

Kto wzrastał w krainie czarnych punktów i nieustającej akcji znicz, ten w bolidzie poradzi sobie nawet jednoręki.

Szczególnie że na tej akurat szosie nie pałętają się żadni rodacy.

poniedziałek, 20 listopada 2017

Ośmiornica

Ileż to rąk musi mieć Niskorosły Carewicz, żeby ciągnąć za wszystkie te sznurki od Honolulu po Suwałki? Zaiste omnipotentny żongler wszech spisków!

niedziela, 19 listopada 2017

Przysłowia mądrością hominidów

Zeszliśmy z drzew prostując plecy tylko dlatego, że nikt (jak zwykle!) nie pomyślał na czas, że lepsze jest wrogiem dobrego.

sobota, 18 listopada 2017

Niech Pawka Morozow pali się ze wstydu, my wybieramy ogień

Jeśli pozostający w stanie niezdrowego pobudzenia braciszek próbuje podpalić dom, to czy safandułowate rodzeństwo ma prawo pobiec na skargę do ciotki?

Nie! Honorowo jest zacisnąć zęby i płonąć.

piątek, 17 listopada 2017

Podsumowanie rządowego dwulecia

Nowy samolot już jest. Wreszcie całe towarzystwo spakuje się na raz.

Kto wie, może jakaś litościwa republika bananowa zechce przyznać azyl grupie nieudaczników pociesznych a wyjątkowo nadętych?

czwartek, 16 listopada 2017

Cześć wrogom ojczyzny!

Ich działalności wszetecznej zawdzięczamy wszak puchnięcie miłości ojczyzny.

Jako że Polak nawet kochać potrafi jedynie na złość sąsiadom.

środa, 15 listopada 2017

Kwadratura koła wolności

„– Zaplątałem się we własnych wywodach i konkluzja moja pozostaje w całkowitej sprzeczności z pierwotną ideą, która jest u mnie punktem wyjścia. Zaczynam od nieograniczonej wolności, lecz kończę na nieograniczonym despotyzmie. Muszę jednak zaznaczyć, że innego rozstrzygnięcia zagadnień społecznych nie ma i być nie może.”

Teodor Dostojewski, Biesy

wtorek, 14 listopada 2017

poniedziałek, 13 listopada 2017

Zamachowiec-samobójca

Terroryzm to przemoc zaprzęgnięta do celów politycznych. Gwałtowne obrazy mające wstrząsnąć ospałą ludzką masą.

Terrorysta to terrorysta, nawet jeśli pozostaje jedyną ofiarą własnego zamachu.

sobota, 11 listopada 2017

Entuzjazm listopadł

Niepodległość odzyskaliśmy głównie dlatego, że zaborcom ostatecznie zbrzydł polski listopad.

Za coś takiego umierać będą tylko głupcy.

piątek, 10 listopada 2017

Polak zastępczy

Na Niemców możemy sobie spokojnie pokrzykiwać - mają nas w pobłażliwym poważaniu.

Irytowanie Ukraińców jest natomiast dość nieodpowiedzialne, skoro mieszka ich w Polsce więcej niż nas samych.

czwartek, 9 listopada 2017

środa, 8 listopada 2017

Łatwopalni vs. Trudnopalni

Niektórych porusza już pojedyncza ludzka pochodnia, inni do wybuchu zbiorowej egzaltacji potrzebują, żeby im podpalić całe miasto.

Albo przynajmniej rządowy samolot.

poniedziałek, 6 listopada 2017

Rycerze błędni

Gdyby Polska miała więcej sąsiadów, jeszcze kilku ministrów mogłoby popróbować brawurowej obrony stołków przed skutkami tzw. rekonstrukcji.

sobota, 4 listopada 2017

11 minut

Żeby świat stał się (na powrót?) lepszym miejscem, należałoby odciąć media społecznościowe nie pojedynczemu idiocie, ale od razu nam wszystkim.

No i nie na kwadrans niecały, lecz na całą wieczność.

czwartek, 2 listopada 2017

Delikatność każe odwrócić nawet wzrok

Istnieje szansa, że za sprawą kampanii wokół ogólnoświatowego molestowania dojdzie do ostatecznego ucywilizowania/wychłodzenia stosunków damsko-męskich, a co za tym idzie załamania krzywej rozrodu.

wtorek, 31 października 2017

Cukierek i psikus (losu)

Domokrążną swą kulturę budowali przyuczając dzieci do wymuszania rozbójniczego cukierków.

W osobie nowego prezydenta Amerykanie dostali więc nareszcie to, na co jako naród komiwojażerów i natrętów zawsze zasługiwali: straszydło wypchane dolarami.

poniedziałek, 30 października 2017

Wiatr złej zmiany

Czy to aby na pewno przypadek, że wiatr plugawiący naszą piękną ojczyznę nosi imię Grzegorz?

Nazwisko tego pana też znamy...

niedziela, 29 października 2017

Jako rzecze Boży Dar?

Wszelkie decyzje dotyczące Katalonii powinny być podejmowane jednogłośnie.

Ów jeden głos należy oczywiście do zamieszkującego region Boga Futbolu. Co dobre dla niego - dobre dla świata.

piątek, 27 października 2017

środa, 25 października 2017

Nie będziesz posiadał cudzych dzieci na własnym podwórku

Ostatnią nadzieją na uratowanie Planety może okazać się zbiórka podpisów pod projektem ustawy legalizującej aborcję na życzenie... sąsiada.

Gdyby decyzja znalazła się w gestii osiedlowej rady zawistników, masowej zbrodni rozrodu wkrótce udałoby się położyć kres.

poniedziałek, 23 października 2017

sobota, 21 października 2017

Stalowa Wola, terror u bram

Nie wpuszczajmy do Polski Polaków, gdyż biegają potem z nożami po centrach handlowych i mordują z wolą twardą jak stal!

czwartek, 19 października 2017

wtorek, 17 października 2017

Pechowe wąsy na drodze do państwa dobrobytu

Gdyby nie ten cholerny Kmicic, mieszkalibyśmy sobie teraz w Szwecji, korzystając z darmowego wszystkiego dla dosłownie każdego.

I tylko nasze Volvo powszednie byłoby już chińskie.

poniedziałek, 16 października 2017

Oblężenie

Od starożytności strategia brania głodem zakładała raczej grę na wycieńczenie obleganych, a nie oblegających.

sobota, 14 października 2017

Handel w nadirze

Żeby uniemożliwić obywatelowi trwonienie kolejnych plus pięćsetek, władza powinna natychmiast zdelegalizować handel nie tylko w co drugą niedzielę, ale i w co trzeci wtorek oraz w przestępne czwartki.

Naród zajęty przeliczaniem dat targowych stałby się bliższy astronomom.

piątek, 13 października 2017

Niech jadą

Uzdrowione dobrą zmianą społeczeństwo lekarzy dłużej już nie potrzebuje.

Mogą więc z pożytkiem dla sprawy zająć się pralek montowaniem. W kraju bądź za granicą.

czwartek, 12 października 2017

Przewaga różańcowego kółka

Krańcowa asymetria bierze się z tego, że nie sposób być żarliwym nihilistą.

Próżnia jest nie tylko pusta, ale i absolutnie zimna.

środa, 11 października 2017

Kuzyni w śmieszności

Katalonia robi wszystko, by wskoczyć w przewidzianą przez ministra-profetę formę San Escobaru.

Nic więc dziwnego, że na pociesznych miejscowych prawdziwi Hiszpanie wołają Polacos.

wtorek, 10 października 2017

Dobry człowiek z rakietą

Skoro dostęp do broni, to przecież nie wolno nam poprzestać na pistolecikach kieszonkowych.

Rakiety! Prawem człowieka i obywatela winien być dostęp do przynajmniej jednej rakiety średniego zasięgu uzbrojonej w głowicę jądrową.

To się dopiero będzie nazywać równowaga strachu.

poniedziałek, 9 października 2017

niedziela, 8 października 2017

Szczerzeniem mając obrzmiałe oblicza

Dzisiejsi czterdziestoparolatkowie to ledwie przedszkolaki przywoływane do porządku przez dobrotliwego wujka z Żoliborza.

Przez długie lata stania w kolejce po swoje ich rumiane buzie dawno zdążyły zmęczyć się pozorowanym entuzjazmem, spod którego przeziera już tylko cynizm.

piątek, 6 października 2017

Jak bronić słabej płci, skoro nie słaba?

Chciało by się zauważyć, że tchórzliwą władzę stać jedynie na rozprawę z organizacjami bezbronnych pań. Wytatuowane stowarzyszenia kibicowskie niezapowiedzianych najść spodziewać się nie muszą.

Niestety, to uwaga seksistowska, więc zapewne niesłuszna i nieprawdziwa.

czwartek, 5 października 2017

Dobrych ludzi z bronią powstrzymać mogą tylko źli ludzie bez broni

Coraz więcej wskazuje na to, że lasvegański snajper był w istocie wysłannikiem polskiego lobby pacyfistyczno-defetystycznego i działał w celu zohydzenia rodakom nieograniczonego dostępu do broni palnej.

Niestety, odrzucając to piękne i przyrodzone nam prawo, sami skazujemy się na wyginięcie. A skoro tak, to za siedemdziesiąt lat nie będzie nawet komu (i do kogo!) zgłosić się po reparacje.

środa, 4 października 2017

Kamery wyprowadzić!

Krajowa liga piłkarska ciekawiej niż z poziomu murawy wygląda od strony parkingu przed stadionem. Tu przynajmniej jedna z drużyn wygląda na prawdziwie zmotywowaną i zdeterminowaną, by rozpasanych bezwstydników nauczyć wreszcie wstydu.

I tylko szkoda, że państwo tego nie widzą.

wtorek, 3 października 2017

Chwały przywłaszczenie

Teraz jak tylko komuś przyjdzie fantazja postrzelać sobie z balkonu, zaraz mu się islamiści pod tym podpiszą.

Coraz ciężej zapracować na własne imię i sławę własną nieśmiertelną.

niedziela, 1 października 2017

Bo Zandberg miał dobry dzień

W całej swej impotencji intelektualista trwoni mnóstwo czasu oraz energii na rozpoznawanie reguł i prawidłowości, byle tylko nie przyznać, że za większością zdarzeń kryje się nie deterministyczny mechanizm a najczystszy przypadek.

sobota, 30 września 2017

Bóg, honor, ojczyzna i miejsce przy oknie

Przesunąć się to dla rodaka gorzej niż umrzeć. Wszak najmniejsze nawet ustępstwo - w oczach bliźniego, ale przede wszystkim we własnych - stanowi obrazę Boga, niezmywalną plamę na honorze oraz zdradę ojczyzny w potrzebie.

piątek, 29 września 2017

Szwedzka teoria miłości

W szwedzkim filmie wykazano, że syty człowiek nie może być szczęśliwy.

Gdyż głód, który wciąż odczuwa, nie podlega już zaspokojeniu.

czwartek, 28 września 2017

Poniatowski to ten facet, co nazywa się jak most

Wysiłki największego nawet reformatora skutkują jedną tylko realną zmianą: nową nazwą jakiejś mniej lub bardziej pośledniej ulicy.

A i to zwykle tymczasowo.

środa, 27 września 2017

Znów ich dwóch - on i brzuch

Dziwią się, że łazi z zasznurowanymi ustami.

Tymczasem to całkiem naturalne - brzuchomówca, pozornie milkliwy, od kłapania dziobem ma przecież swoje pacynki.

wtorek, 26 września 2017

Kino Polska

Jak zwykle pełnowymiarowe dzieło nie spełnia nadziei rozbudzonych przez zwiastun. Ani w tym sensu, ani suspensu.

I szkoda tylko, że z tego akurat kina wyjść nie sposób.

poniedziałek, 25 września 2017

Gang świeżaków

Personifikowanie jarzyn musi skończyć się tym, że nawet jarosze przez przyszłe pokolenia postrzegani będą jako kanibale.

niedziela, 24 września 2017

Na nas blask! (choćby i od pożogi)

Gdyby to Polacy wybierali Niemcom kanclerza, wybraliby Hitlera. Żeby tylko wyszło na nasze. Że niby wszyscy wokół chcą nas ciągle napadać i gwałcić.

By choć na chwilę - chociażby w roli ofiary - znaleźć się w centrum czyjegoś zainteresowania. Niemożliwe jest bowiem pogodzić się z obojętnością, z jaką spogląda na nas świat!

piątek, 22 września 2017

czwartek, 21 września 2017

ONZwE

W przemówieniach naszych umiłowanych przywódców Narody okazały się Zjednoczone przede wszystkim w egoizmie.

środa, 20 września 2017

Dezorientacja

Pogubiła się sędzina w wielkim świecie, przypadkowo trafiając na prezydenckie salony nie tego dnia, co trzeba.

Chyba faktycznie czas już okazać biedaczce emerytalne miłosierdzie.

wtorek, 19 września 2017

Z ziemi, tej ziemi

Światełko w dyplomatycznym tunelu: podobno Kanclerzyca Europy dla relaksu uprawia ziemniaki!

Niech więc i burak biało-czerwony nie traci nadziei. Nasz dzień jeszcze nadejdzie.

poniedziałek, 18 września 2017

Obrona życia napoczętego

Wierzący w szczepienny zabobon rodzice gotowi są uprowadzić własne dziecko, byle tylko zdradzieccy lekarze nie zdołali mu pomóc.

Czemu więc rodzą w szpitalu, a nie w stajence zgodnej przecież z naturą?

niedziela, 17 września 2017

Komisja ostateczna

Wreszcie jakaś komisja śledcza dla ludzi. Przesłuchać trzeba będzie dokładnie każdego żywego Polaka. A najchętniej również tych ekshumowanych.

Komu bowiem nie zdarzyło się opłacić fachowca bez faktury albo nie pobrać paragonu?

Grupa przestępcza, która wykopała dziurę VAT, pójdzie siedzieć. Tylko czy ostanie się choćby jeden sprawiedliwy, żeby miał kto zamknąć za nami celę?

piątek, 15 września 2017

Słów na to nie starczy

Gdyby chcieć za pomocą precyzyjnych przepisów wyrugować z życia społecznego całą głupotę i złą wolę, konstytucja musiałaby mieć tyle stron co sam internet.

A i tak nadal podlegałaby interpretacjom rozlicznym a rozbieżnym.

czwartek, 14 września 2017

Uwierz w to sam

Nieszczęśnika jednego od drugiego różni jedynie wzniosłość doznawanych złudzeń oraz jakość argumentów służących nieodmiennie samozakłamaniu.

środa, 13 września 2017

So excited!

Przecież nie sposób umrzeć od rażenia prądem na podłodze w kiblu...

Co najwyżej z podniety i ekscytacji wiążącej się z podobnymi okolicznościami: trzy upojone władzą psy i ja w samych gatkach!

wtorek, 12 września 2017

Efekt świeżości

W Luksemburgu nigdy dotąd szyszki nie widzieli, więc sędziom trudno uwierzyć własnym oczom.

Stają również przed dylematem natury moralnej: skoro drzewo wyrasta z czegoś takiego, to czy na pewno warto je chronić?

poniedziałek, 11 września 2017

Irma zmian

Lepsze jest wrogiem dobrego. W każdym działaniu tkwi zalążek błędu. Ruch to wcielenie entropii.

Zaś wiatr zmian któregoś dnia po prostu zdmuchnie nas z powierzchni planety.

niedziela, 10 września 2017

Wzruszalność opok

Przychodzenie góry do Mahometa może mieć demoralizujący wpływ na całą geografię kraju. Bo jak tu teraz orientować się w przestrzeni, skoro punkty odniesienia zostały zakwestionowane?

sobota, 9 września 2017

Rozkojarzenie

Z zapamiętaniem brnąc w przyszłość, łatwo zapomnieć o teraz.

A także o umiejscowionych w nim kluczach, portfelu oraz telefonie.

piątek, 8 września 2017

Świadectwo zmysłów

Coraz trudniej wierzyć w to, co widać.

Tym bardziej w to, czego niema i nigdy nie było.

A może właśnie nie tym bardziej?

czwartek, 7 września 2017

Tylko świnie siedzą w telewizorze

Teoretycznie pomór świń zbliża się już do linii Wisły, ale sądząc po obrazkach z telewizora wciąż zbyt wiele wieprzów tryska zdrowiem i humorem.

środa, 6 września 2017

Wygładzanie wizerunku metodą optyczną

Może i za kółkiem chłop nadal pijany, ale już z pełną świadomością, że w kapitalizmie ciągnik czysty musi być.

Pozór poloru ponad prawem postawion.

wtorek, 5 września 2017

Bilionerzy

Trudno winić ministra, bo kto by nie chciał choć raz w życiu wypowiedzieć na głos: 'bilion dolarów amerykańskich', niemalże i choćby tylko przez moment wierząc w tę kwotę.

poniedziałek, 4 września 2017

Kto ma większą?

Jeszcze tydzień i dowiemy się, że cała Ziemia to wielki granat, a Kim trzyma w zębach zawleczkę.

By ugrać stawkę, warto licytować powściągliwie. Zwłaszcza blefując.

niedziela, 3 września 2017

Rimini śmierć

Wychodzi na to, że marokańskie nastolatki pasjami słuchają polskich kapel nowofalowych, twórczo interpretując ich spuściznę.

No a teraz, zgodnie z tekstem ulubionego przeboju 'już nic nie zdoła ich ocalić'.

Minister wice-szeryf i jego madejowe łoże czekają.

piątek, 1 września 2017

Kiedy każda z części ważniejsza jest niż całość

Skoro Polska może stawiać się Europie, to Warszawa może stawiać się Polsce, Żoliborz Warszawie, ulica Mickiewicza Żoliborzowi, Prezes zaś - ulicy Mickiewicza.

Kiedy już każdy, uzbrojony w prywatne i suwerenne racje, zabarykaduje się we własnym domu, na zewnątrz wreszcie zapanuje spokój.

czwartek, 31 sierpnia 2017

Niesamotna wyspa

Najbardziej racjonalnym rozwiązaniem będzie stworzenie Nowej Unii z Brytyjczykami.

My, wyspiarze, musimy trzymać się razem.

środa, 30 sierpnia 2017

wtorek, 29 sierpnia 2017

Spieszmy się cenić makabrę - tak jej wokół niewiele

Na dobre informacje szkoda miejsca, jest ich po prostu za dużo. Drobne tryumfy codzienności - skumulowane - rozsadziłyby każde łamy, nawet te cyfrowe.

Dlatego musimy wciąż celebrować zbrodnię i makabrę. W ich unikalności.

poniedziałek, 28 sierpnia 2017

Kalifat upojny rodaków

Czy polski kierowca po pijaku rozjeżdżający tirem niewinnych pasażerów na angielskiej autostradzie nie podpada aby pod rządową definicję uchodźcy-terrorysty?

Czy w takim razie możemy deportować go bezpośrednio do kalifatu, by tam walczył ze swoimi białymi myszami?

niedziela, 27 sierpnia 2017

Z tęsknoty za podległością

W prawym stadzie wszyscy wierzą w pojedynczą Nieomylność, w lewym... każdy we własną. Ot, i cała różnica.

Tymczasem barany - bez różnicy czarne czy białe - muszą wiedzieć, za kim podążać.

W ordynku ich szczęśliwość, nawet jeśli droga miałaby prowadzić do rzeźni.

sobota, 26 sierpnia 2017

Armatura nie matura

Niech się nowy prezydencik Francji dwa razy zastanowi, zanim zacznie pouczać Polaków.

Nie wygląda bowiem na takiego, co by - w razie prawdziwych kłopotów i zagrożeń - potrafił sam sobie kibel przepchać.

piątek, 25 sierpnia 2017

Wykopani sami przez się

Rodzimy futbol jak zwykle w awangardzie - jako pierwsza instytucja życia publicznego wystąpił ze zgniłej Europy.

By z godnością i samozadowoleniem popaść w nicość.

czwartek, 24 sierpnia 2017

Fosy, nie mosty!

Każdy kolejny most na osi wschód-zachód musi budzić - i budzi! - zasadne podejrzenia. Czy nie po to przez piątą kolumnę wzniesiony, by ruskie tanki szybciej przetoczyły się przez kraj szeroki a płaski, gdzie rzeki stanowią jedyną barierę?

środa, 23 sierpnia 2017

Perpetuum państwa policyjnego

Tym pilniej trzeba bomby na dworcu szukać, im bardziej jej tam nie ma.

Byle uzasadnić szukanie oraz samą konieczność istnienia szukającego.

poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Pany są pany

Z początku zawsze wygląda nieco siermiężnie, ostatecznie jednak trudno odróżnić ją od oryginału.

Podmieniając klasę panującą zawsze wymienia się jedno na dokładnie to samo.

niedziela, 20 sierpnia 2017

Barany i tarany

Wbrew marsowym obwieszczeniom ministerstwa Polska wcale bezpieczna nie jest. Wręcz przeciwnie.

U nas religijni integryści rozjeżdżają naród całkiem bezkarnie. Kolumnami rządowymi na sygnale.

sobota, 19 sierpnia 2017

Deptak

Turyści czynią większe spustoszenie niż terroryści. Kilkunastu mniej różnicy niestety nie czyni. I tak zadepczą wszystko, co jest do zadeptania.

piątek, 18 sierpnia 2017

Daniny krwi nie będzie

Normalny człowiek nie oddałby życia nawet za ulubioną kapelę, a co dopiero za partię polityczną, o której za dziesięć lat nikt nie będzie pamiętał.

środa, 16 sierpnia 2017

Grubym głosem cienkie piski

Ciekawe czy i bez tych czołgów i generałów za plecami byłby taki odważny, żeby Antkowi jeden na jeden w szalone oczy prawdę wygarnąć - kto tu jest zwierzchnik, a kto ciepła rąsia jedynie...

wtorek, 15 sierpnia 2017

Kotlet z araba

To dobrze, że się te wszystkie koniki nie sprzedały. Będzie co jeść, kiedy afrykański pomór świń odbierze nam schabowego.

poniedziałek, 14 sierpnia 2017

niedziela, 13 sierpnia 2017

Akcja burza

Trudno się dziwić, że w kraju Wiecznego Powstania wciąż giną harcerki.

Tylko czy teraz rodzinom poległych wypłacone zostaną odszkodowania wg smoleńskich stawek?

sobota, 12 sierpnia 2017

Spaleni w mniejszość

Ku własnej rozpaczy spaleni słońcem rodacy zaczynają niebezpiecznie przypominać uchodźców, a nawet inne nieprzyzwoicie roznegliżowane mniejszości.

Co robić? Deportować, izolować, kamienować?

piątek, 11 sierpnia 2017

Guam na miarę naszych wspólnych kompleksów

Na świecie powinna istnieć dokładnie taka wyspa: mała, odizolowana, niepotrzebna i amerykańska. W którą każdy mógłby odpalić dowolną rakietę, by opowiadać później, że walnął w same przebrzydłe Stany Zjednoczone.

Iluż to dyktatorków mogłoby tanim kosztem uleczyć swoje kompleksy! Swoje i nasze...

czwartek, 10 sierpnia 2017

Odciski prawdy

Wedle najnowszych ustaleń skrzydło, najpewniej jeszcze na Okęciu, własnoręcznie urwali nieznani sprawcy.

(Donald, wiemy, gdzie mieszkasz! A brak odcisków twoich niemieckich paluchów na świętym kadłubie, to najbardziej oczywisty z dowodów świadczących przeciw tobie!)

środa, 9 sierpnia 2017

Wieczne teraz, teraz, teraz

Po prostu Polacy nigdy nie wierzyli w przyszłość. A dokładniej: w możliwość istnienia przyszłości.

Przy takim podejściu dowolna ułańska szarża nagle nabiera głębokiego sensu. Bo cóż mądrzejszego można dokonać, skoro każda chwila jest tą ostatnią.

wtorek, 8 sierpnia 2017

Odesłać meble do lasu!

Oburzenie w telewizorze zawsze wygląda na święte, ale czy faktycznie jako zbiorowość jesteśmy gotowi sypiać tylko i wyłącznie na mchu?

No i skąd mech ekologicznie w takich ilościach pozyskiwać?

poniedziałek, 7 sierpnia 2017

Nienasycenie

Władza jest jak komar - nie dość, że żywi się cudzą krwawicą, to jeszcze na każdym kroku przypomina o sobie przykrym swędzeniem.

Zupełnie jakby kierował nią przede wszystkim głód... uwagi.

niedziela, 6 sierpnia 2017

sobota, 5 sierpnia 2017

Szczęście w nieszczęściu

Szczęśliwi ci, którzy egzystencjalne lęki i wątpliwości mogą złożyć na karb własnego nieszczęśliwego dzieciństwa.

Pozostałym poskąpiono komfortu tak łatwych wymówek.

piątek, 4 sierpnia 2017

Będziesz siedzieć, będziesz siedzieć!

Jeśli spełnią się wszystkie padające z każdej strony zapowiedzi, to przyszły skład parlamentu będziemy zmuszeni w całości wybierać spośród pensjonariuszy zakładów penitencjarnych.

Może ponadpartyjne schylanie się po mydło w łaźni pozwoli też wreszcie obniżyć poziom - politycznego? - napięcia.

czwartek, 3 sierpnia 2017

Spacer po linie

W napięciu pomiędzy lekkomyślnością jednych a lękomyślnością drugich rozpina się równowaga społeczna.

Równowaga, ale przecież nie spokój.

środa, 2 sierpnia 2017

Siwość a mądrość

Nie wystarczy mieć sto lat, żeby posiąść całą mądrość i wszelką rację.

Przecież statystycznie każdy stulatek zdążył popełnić czterokrotnie więcej błędów niż dowolny świeżo upieczony dwudziestopięcioletni magister.

Zaś człowiek na błędach wcale się nie uczy - tylko skrupulatnie je zbiera i przez całe życie pielęgnuje.

wtorek, 1 sierpnia 2017

poniedziałek, 31 lipca 2017

Błędny rycerz

Polska Kichotem narodów, bo nie tylko wiatraki na kolana rzuciła, ale i zieloną energię ze spalania lasu pozyskuje.

W końcu drzewo nie węgiel - odrośnie, czyli że odnawialne.

niedziela, 30 lipca 2017

Tony the Rocket

Czy nasze bożyszcze wojny wraz z jądrowymi rakietami otrzyma w pakiecie równie wystrzałową fryzurę co koreański kolega po bziku?

sobota, 29 lipca 2017

Zwarcie plastelinowych tytanów

W każdym powiecie, w każdej remizie jakiś Zbyszek jakiemuś Andrzejowi wbrew, a znowu Andrzej Zbyszkowi na przekór. Czasem za pomocą poręcznej sztachety.

Niestety, tym razem cały naród patrzy i wybrać musi komu kibicować.

piątek, 28 lipca 2017

Niemy głos potężniejszy od krzyku

A gdyby tak następnym razem urny wyborcze ustawić w równie przyjemnych okolicznościach przyrody - w ramach akcji lato w mieście, wśród świeczek i sympatycznych transparentów - to może ci wszyscy heroiczni hipsterzy, zamiast bronić demokracji, po prostu mogliby oddać głos, który naprawdę coś zmienia.

czwartek, 27 lipca 2017

środa, 26 lipca 2017

Zwycięzca

Rozgrywka toczy się już na tak wielu poziomach, że chyba nawet jego diaboliczna omnipotencja Soros nad tym nie panuje.

Jeden zwycięzca jednak jest. Ten, który kazał wszystkim uwierzyć, że za każdym zdarzeniem i dowolnym wynikiem zawsze kryć się musi spisek.

wtorek, 25 lipca 2017

Kamizelka

Nieczęsty to widok, żeby zamachowiec-samobójca zdejmował kamizelkę dynamitu i zwracał ją swojemu patronowi.

Oczywiście, tym samym przestaje być zamachowcem.

Samobójcą zaś - niekoniecznie.

poniedziałek, 24 lipca 2017

Lekcje estetyki

Skoro tracimy wpływ na zawartość, dobrze że przynajmniej kadry - przez naczelnego estetyka kraju natchnione - zadbają o opakowanie.

Wszak klient kupuje oczyma.

niedziela, 23 lipca 2017

This Land is My Land

Ten kraj to twój kraj, ten kraj to mój kraj
Od gór Beskidu po Helu skraj
Od Białowieży po Odry bieg
Ten kraj nadano tobie i mnie

Gdy się włóczyłem po własnych śladach
Przez błękit maja, deszcz listopada
Ciągle i wszędzie wokół brzmiał dźwięk
Ten kraj nadano tobie i mnie

Słońce wyjrzało, gdy szedłem wzdłuż
Przez tuman kurzu, wśród łanów zbóż
Mgła się uniosła, rozległ się śpiew
Ten kraj nadano tobie i mnie

Kiedy tak szedłem, znak stop ujrzałem
Płotem grodzone obszary całe
Jest jeszcze płotu ta strona też
Którą nadano tobie i mnie

Nikt nie zatrzyma mnie żadną mocą
Kiedy tak kroczę wolności szosą
Nikt nie zawróci mnie z drogi tej
Ten kraj nadano tobie i mnie

Woody Guthrie

sobota, 22 lipca 2017

Przyszli my

Potem będzie jeszcze inaczej. I my będziemy inni.

Dla ścisłości zaś - pod naszą wieczną nieobecność zupełnie kto inny będzie się mógł nowym 'my' tytułować.

piątek, 21 lipca 2017

Racjonalne działanie

Kto nie ma przyszłości, gra tylko o natychmiastowe wypłaty.

Trudno nazywać takie działanie krótkowzrocznym. Inna strategia po prostu nie ma sensu.

czwartek, 20 lipca 2017

Ze starca mordarca

Zaraz tonem spiżowym wyrocznie moralne lamentować będą, że gdzie o mordach mowa zaraz i do mordów dojść musi.

A to tylko rzeczywistość mu się odkleiła. Temu dziadziu.

wtorek, 18 lipca 2017

Oświeczony

Naród spontanicznie zorganizował swojemu prezydentowi przedwczesne Andrzejki.

Tylko czy z całego tego lania wosku da się wywróżyć chociaż jedno przyzwoite weto?

poniedziałek, 17 lipca 2017

Abdykuj chłopcze, póki czas!

Królowa jest nieśmiertelna, Karol w kolejce do tronu nie ustąpi, więc młody książę postanowił chwilowo zasiedlić nasz skromny Belweder.

Powinien jednak mieć się na baczności. Względem cudzoziemskich monarchów panowie szlachta lubią zawiązać konfederację. Nic warcholstwa nie jednoczy tak jak wspólny wróg.

niedziela, 16 lipca 2017

Imperatyw kategoryczny

Gdyby zakazać handlu w niedzielę, może lud zacząłby faktycznie przychodzić na demonstracje.

A tak - trzeba kupować. Bo samo się przecież nie kupi.

sobota, 15 lipca 2017

piątek, 14 lipca 2017

Po co satrapie ciemne okulary?

Absolutyzm oświecony od oślepionego dzieli jedynie natężenie światła.

Oraz słabość władcy do przewlekłego przebywania w blasku sceny.

czwartek, 13 lipca 2017

Ogary poszły w net

Zaszczuć bliźniego tak łatwo, bo w grupowej nagonce człowiek znajduje większe upodobanie niż najwyrywniejsze z ogarów.

środa, 12 lipca 2017

Wyjaśnić do spodu

Skoro już znaleźliśmy się w oku cyklonu dziejowej sprawiedliwości, to w ramach reprywatyzacji należało by chyba pójść do końca i zwrócić wszelkie nieruchomości ich prawowitym pierwotnym właścicielom - jurajskim gadom oraz paprociom.

Dla nas zaś co najwyżej jakiś wóz Drzymały...

wtorek, 11 lipca 2017

Żmija na własnej piersi

Rząd winien uważać, by od wysokich cen paliw cykliści mu się po kraju nie rozplenili.

Cykliści i, nie daj Boże, wegetarianie.

poniedziałek, 10 lipca 2017

Życie śmiertelnie poważne

Najczęściej celem życia staje się desperackie poszukiwanie bzdury, za którą warto umrzeć.

Skoro umrzeć i tak trzeba.

niedziela, 9 lipca 2017

Klimat? A ile on ma dywizji?

Ameryka - chyba od oklasków na placu Krasińskich - zrobiła się już tak wielka, że nikt jej nie podskoczy. Nawet temperatura.

sobota, 8 lipca 2017

Carpe diem

Hamburg to taka dziura, że nawet własnej miesięcznicy nie mają. Dlatego wszelkie uliczne rozróby załatwiać tam trzeba hurtem, bo okazja może się już nigdy nie powtórzyć.

czwartek, 6 lipca 2017

Pocieszające

Trzeźwy osąd każe przeformułować najpopularniejsze pocieszenie, usuwając zeń nadmiernie życzeniowe "dobrze".

Prawidłowa wersja winna odtąd brzmieć: nie martw się, wszystko będzie jakoś.

środa, 5 lipca 2017

Do zakochania jeden krok

Żeby tylko tam nasi w spodnie nie popuścili witając takiego gościa z samej Ameryki. Bo oczy jednemu z drugim świecą się tak, jakby zaraz orientację mieli zmienić na nieodpowiednią...

wtorek, 4 lipca 2017

Boboholicy na wysokościach

Wyraźnie bogowie nie należą do bobobojnych. Na śniadanie, obiad, kolację: bób, bób, bób. Popijane nektarem z bobu.

Nic też dziwnego, że bez ustanku, miesiącami trwa potem globalny festiwal puszczania wiatrów.

Tak jakby cały boski dwór próbował zdmuchnąć nas z oblicza ziemi. Tej ziemi.

poniedziałek, 3 lipca 2017

niedziela, 2 lipca 2017

Z tęsknoty za siecią niewinną

Autor dawniejszy, w milczącej samotni własnego biurka, czytelnika sobie wyobrażał, idealizował, stwarzał na podobieństwo marzeń i aspiracji. Ciekawość mieszała się z nadzieją autentycznego kontaktu.

Współcześnie, skonfrontowany z komentarzami pod dowolnym tekstem, chyba wolałby jednak znów niczego o swoim odbiorcy nie wiedzieć.

sobota, 1 lipca 2017

Huragan Szyszko

Było wyciąć te drzewa w higieniczny sposób, a nie wydawać je na pastwę huraganów i gradobić. Niepotrzebnie teraz bydlątka cierpią, a i niewinne auta przecież zagrożone.

piątek, 30 czerwca 2017

Twórcza kontynuacja

Umówmy się, rodakowi zawsze w pierwszej kolejności będzie chodziło o święty spokój.

A za pięć setek można mieć zdecydowanie więcej ciepłej wody w kranie.

czwartek, 29 czerwca 2017

Wniebowstąpienie z pominięciem gwoździ

Bardzo przyjemnie znaleźć, zanim okazało się zgubione.

To jak trafić do nieba, pomijając całą niedogodność życia po drodze.

środa, 28 czerwca 2017

Perfidia

Dawniej dla okupu porywało się dzieci. Dziś perfidia kidnaperów sięga znacznie głębiej w prywatność: wzięli się za osobiste komputery.

Czymże jest ucięty paluszek wobec sformatowanego dysku?!

wtorek, 27 czerwca 2017

Pluszowego skandowania twardszy rewers

Nie ma co chlipać i biec na skargę do telewizora: kto wyprowadza politykę na ulice, musi liczyć się z tym, że prędzej niż później stanie oko w oko z ulicznikiem.

Tłum jest tłum, a nie biblioteka.

poniedziałek, 26 czerwca 2017

Występni zstępni

Kiedy przeciwnik oślizgły, może się zdarzyć, że najłatwiej chwycić go za progeniturę. Wszak u każdego synalka w szufladzie potencjalnie podejrzana umowa o dzieło, a i córka mieszkanie z pewnością zbyt drogo mebluje...

Najbezpieczniejszy w polityce taki pan, co to dzieci nie ma. Bratanica - choćby i obdarzona burzliwym temperamentem towarzysko-uczuciowym - to jednak zupełnie co innego.

niedziela, 25 czerwca 2017

Autokreacja w kolorze czarnym

Problem migracji to w istocie kwestia ściśle ekologiczna: oto stada hominidów przemierzają morza i kontynenty w poszukiwaniu optymalnego habitatu.

Z niejasnych przyczyn małpoludy całego świata - tak polskie, jak i azjatyckie czy afrykańskie, koczujące licznie w Calais - za ziemię obiecaną obrały sobie ciasną i deszczową wyspę na północnych rubieżach rzeczywistości. Nic więc dziwnego, że małpoludy lokalne, w strachu przed zatonięciem, postanowiły wyspą ową odpłynąć w bezkres oceanu.

Jednak człowiek to małpa zbyt bystra i zdesperowana, by manewr tak prymitywny mógł go przed zasiedleniem wybranego skrawka ziemi powstrzymać.

Istnieje tylko jeden sposób, żeby nie przyjeżdżali: należy swój kawałek podłogi uczynić bardziej odstręczającym niż jakakolwiek alternatywa. Jeśli trzeba - podpalając własny dom.

sobota, 24 czerwca 2017

Lato miłości

Samiczki, samczyki... kręci się to to po skwerach, bulwarach i ulicach, potęgując bałagan i zamieszanie.

Jedyny efekt? Więcej tego samego.

piątek, 23 czerwca 2017

Kto korzysta...

Skoro tylko opadną emocje - a po siedemdziesięciu latach wreszcie opaść by mogły - powinniśmy uczciwie przyznać, że na holocauście jako naród skorzystaliśmy jak mało kto. Niespodziewanie uwłaszczeni na ziemi oraz majątku ruchomym i nieruchomym milionów nieobecnych.

Dlatego dumę z rzekomo przyrodzonej Polakowi sprawiedliwości warto chyba naprężać nieco ciszej.

czwartek, 22 czerwca 2017

Handicap

Pojawia się szansa, żeby na fali paniki moralnej zdelegalizować wszystkie samochody w mieście.

Taranowanie przechodniów rowerem ma już jakby mniejszy powab: siły mocno się wyrównują.

środa, 21 czerwca 2017

Wyobraźni nie staje

Prawdziwie zabójcze okażą się dopiero te narzędzia, których poziom złożoności przekracza możliwości percepcyjne obsługujących je form inteligencji.

Brzytwa w dłoni małpy. Komputer w rękach człowieka.

wtorek, 20 czerwca 2017

To z Polski idzie moda, ta moda!

I znów, zupełnie jak z widelcami, byliśmy w awangardzie trendu! Przecież to nasi kierowcy w swej pomroczności jasnej dawno już obmyślili, żeby wjeżdżać w chodniki, przystanki i ludzkie mięso pętające się luzem.

Niestety i jak zwykle - nikt na Zachodzie zdaje się nie doceniać polskiego wkładu w niełatwe dzieło postępu.

poniedziałek, 19 czerwca 2017

Nie wPuszczać nikogo!

Skoro już zepchnęliśmy przyrodę do gett i obozów, przynajmniej zostawmy ją tam w spokoju. Wciąż mamy sporo do zadeptania w mieście.

A i drwalom z ekologami wygodniej będzie podroczyć się nad frapuczino.

niedziela, 18 czerwca 2017

Niezawodny sposób na czyste sumienie

Poczciwa głupota na to się właśnie przydaje, żeby królewicz boiska sypiać mógł snem sprawiedliwego.

Wszak główka - ciężka jedynie masą żelu do włosów - nie jest w stanie ogarnąć mechanizmów oszustwa, zmontowanego przez sowicie opłacanych doradców.

Podatki? Chodziło wam pewnie o dodatki... brylantowe kolczyki, zegarki i takie tam świecidełka.

sobota, 17 czerwca 2017

Mniejsza z całą naprzód, byle ani kroku wstecz

Krytykowany i naciskany, Polak zdolny jest tylko usztywnić stanowisko, jeszcze chętniej zaś - odpowiedzieć pogardliwą agresją.

Gdyby zostawić go samemu sobie, nie popełniłby nawet ćwierci swych błędów. Z lenistwa. Wszak motywuje go głównie złośliwa przekora.

piątek, 16 czerwca 2017

Płonący wieżowiec

Prawdopodobnie spłonął ze wstydu. Ze wstydu za żałosne wygłupy tych, którzy powinni wiedzieć lepiej i rozumieć więcej.

Miejmy nadzieję, że tak honorowo reaguje materia jedynie w pradawnych kolebkach cywilizacji. Inaczej dni naszych bloków są policzone.

czwartek, 15 czerwca 2017

Szumy i wiatry

Każdy smętny pan ma prawo przemawiać ze swojej drabinki.

Reszta winna zaś egzekwować wobec niego tylko jeden przywilej - puszczać cały ten szum mimo uszu.

wtorek, 13 czerwca 2017

Nie do zastąpienia

Może i roboty zajmą miejsce mas pracujących i wyrobniczej tłuszczy. Ale dyrektorów z ich skórzanych foteli nie wzruszy nikt.

poniedziałek, 12 czerwca 2017

Młodszych nie mieli?

Trochę wstyd, że milicja musi narażać się na przepuklinę, dźwigając panów w wieku przedemerytalnym.

Może by tak pan Władysław wreszcie zwolnił miejsce młodszym, szczuplejszym i bardziej ponętnym dla towarzystwa pod celą?

niedziela, 11 czerwca 2017

Planeta słońce musi mieć

Niekiedy, niezbyt często i bez żadnej gwarancji, że moment się powtórzy, peryferia stają przed kosmicznym wyborem: wokół którego centrum orbitować.

Zwykle jednak, przez stulecia całe, wobec ślepej siły ciążenia pozostają bezradne.

sobota, 10 czerwca 2017

Parciana dama

W globalnym wyścigu politycznych dyletantów chwilowo na czoło wysuwa się, za sprawą nieudanej próby obalenia własnego rządu, zawodniczka brytyjska.

Konkurencja w peletonie jest jednak mordercza, a i nasz stary mistrz wciąż chyba nie stracił szansy na tryumf w klasyfikacji generalnej.

piątek, 9 czerwca 2017

Rosyjska ruletka

Na Boga, ostrożnie z tym in vitro! Przecież prędzej niźli nowego Kubicę wyprodukujemy w ten sposób kolejnego ministra. Albo i jeszcze gorzej.

Rozród jest jak rosyjska ruletka. Tylko nie kończy się wcale happy endem w postaci martwego idioty.

czwartek, 8 czerwca 2017

Diabolicznie omnipotentni

Najwyraźniej w Rosji hackerzy rodzą się na kamieniu i musi być ich już chyba z miliard, tyle spraw dzień w dzień na całym świecie załatwiają - a każdą na zgubę ludzkości, oczywiście.

środa, 7 czerwca 2017

wtorek, 6 czerwca 2017

Bo dzielnica była za dobra...

Trzech facetów z nożami rozbija na moście pożyczoną furgonetkę... Dzięki telewizorom i internetom tyle potrzeba, żeby zatrząść imperium.

Są u nas dzielnice, gdzie chłopcy nie zrobiliby wrażenia nawet na bywalcach pubu na rogu.

O ile można nazwać to pubem.

poniedziałek, 5 czerwca 2017

Take the 'A' Train

Za każdym razem, kiedy księciunio Ellington spuszcza ze smyczy trąbki, te trąbki, przez krótka euforyczną chwilę zdawać się może, że jest jakaś przyszłość nie tylko przed transportem szynowym, ale i przed całym światem.

sobota, 3 czerwca 2017

Członek wśród członków

W impotencie na dźwięk tego słodkiego słowa wszystko zdaje się nagle rosnąć.

Niestety, już po chwili spod ubranka wyziera przykra prawda, że członek członkowi jednak nierówny.

Wytrwają tylko kulawi

Niebawem leczyć nas będą jedynie lekarze pijani, zdezorientowani oraz kulawi.

Przytomni, trzeźwi i sprawni bez trudu dotrą do Niemiec, gdzie za pracę się płaci.

piątek, 2 czerwca 2017

Ulaskawienie

Robiący łaskę powinien - za dawniejszym ministrem - pamiętać zawsze, że łaska od laski różni się tylko laseczką.

czwartek, 1 czerwca 2017

Ręce precz od waszych dzieci!

Bardziej niż od uchodźczego terroru rząd nasz niezłomny winien chronić polskie dzieci przed ich pijanymi w dwudziestym pokoleniu ojcami oraz innymi katolickimi konkubentami.

środa, 31 maja 2017

Zagadka produktywności

Gdyby człowiek od rana do nocy nie musiał być aż tak produktywny, może by nawet czasem zrobił coś pożytecznego

wtorek, 30 maja 2017

Domiar sprawiedliwości

Mimo wszystko w dowolnej sprawie wygodniej być stroną niż sędzią.

Stronie, na pocieszenie, zawsze pozostaje poczucie niesprawiedliwej krzywdy.

Sędzia nieodwołalnie skazany jest, by nieść wszem wieczne rozczarowanie.

poniedziałek, 29 maja 2017

niedziela, 28 maja 2017

Każdy ma prawo do własnych faktów

Ci którzy nie wierzą w ocieplenie klimatu, winni bardzo uważać wracając do domu za Atlantyk.

Żeby po drodze przypadkiem nie spaść z płaskiego naleśnika, jakim przecież jest Ziemia.

sobota, 27 maja 2017

piątek, 26 maja 2017

Matka narodów

Mama Muminka namawia, żeby wzorem Polski cała Europa powstała z kolan.

Tylko czy na świecie jest tyle miejsc stojących?

czwartek, 25 maja 2017

Krucjata opolska

Słuszna okazała się intuicja władz telewizora, żeby - zawczasu torpedując festiwalowe koncerty - w istocie pokrzyżować szyki terrorystom.

Nawet jeśliby w tej krucjacie przeciw niewiernym miała polec sama Maryla.

środa, 24 maja 2017

Twin Peaks

Naprawdę szkoda czasu na lekturę tak pretensjonalnego gniota. Zwłaszcza że już po samym tytule wiadomo, o co tu tak naprawdę chodzi.

A chodzi oczywiście o cycki.

wtorek, 23 maja 2017

Ale i te przyjmiemy...

Tańcząc taniec z szablami bez szabli przywódca tzw. wolnego świata niechcący przez chwilę symbolizował owego świata bezbronność.

Szczęśliwie saudyjska geriatria prędko szacownego gościa dozbroiła i teraz naprawdę nie mamy się czego obawiać.

poniedziałek, 22 maja 2017

Mundur mundurowi z odsieczą

Chodzi o to, żeby milicja budziła lęk w bezbożnych kontrrewolucjonistach, co to próbują szydzić z niezłomnych wojsk obrony terytorialnej.

Sądząc po pierwszej defiladzie, ktoś naprawdę musi chłopców wziąć pod ścisłą ochronę.

niedziela, 21 maja 2017

piątek, 19 maja 2017

Pojąć myśl własną, oto jest wyzwanie

Profesor w debacie akademickiej ma prawo być ekscentryczny. Ma również prawo - szczególnie jeśli działa w hermetycznej dziedzinie paragrafów - być niezrozumiany.

Bywa, że nawet przez samego siebie.

czwartek, 18 maja 2017

Niezłomny z braku łamiących

Lepiej już chyba mieć takiego prezydenta, co to nic nie chce, nic nie może, a tajemnic niezłomnie dochowa, bo i żadnej nie zna.

Na dłuższą metę śmieszność znośniejsza przecież od straszności.

środa, 17 maja 2017

Czy są wciąż w ojczyźnie rury do przepchania?

Za chwilę zamiast niechcianego uchodźcy Europa odeśle nam tzw. polskiego hydraulika. I to dopiero będzie kłopot.

Hydraulika bowiem nie sposób zamknąć o chlebie i wodzie w obozowym baraku. Dla niego trzeba przygotować i pięć stówek, i miejsce na wcześniejszej emeryturze, modląc się przy tym, żeby zechciał zasilić szeregi obrony terytorialnej.

Niestety, taki hydraulik, rozzłoszczony przedwczesnym powrotem na ojczyzny łono, może być do współpracy wcale niechętny. A i głos w wyborach wrzuci pewnie lekko- a nawet wolnomyślny!

wtorek, 16 maja 2017

Niegrzeczne dziewczynki

Niech nie dziwią buzujące testosteronem gimnazjalistki. Nawet średnio rozumny człowiek uczyniłby wszystko, by zanegować wzorzec kobiecości forsowany przez rodzime komedie romantyczne.

Lepiej spędzić rok pod celą, niż przez całe życie wieść egzystencję idiotki po lobotomii.

poniedziałek, 15 maja 2017

Intoksykacja słoneczna

Po roku zimy Polak jest nieobliczalny jak pijak w pierwszym dniu dawno wytęsknionego ciągu.

Nie należy ufać w ten uśmiech. Nie należy wierzyć w te wszystkie piękne obietnice i plany.

niedziela, 14 maja 2017

sobota, 13 maja 2017

Jedwabny szlaczek

Korzystając z ogólnego zamieszania Mama Muminka wymknęła się do Chin, by obiecać wszystko każdemu, kto tylko zechce jej uwierzyć.

W pozostałych strefach czasowych brakuje już naiwnych.

Chińczyk też swoje wie. Ale że niewybredny, każdy hołd chętnie odbierze.

piątek, 12 maja 2017

Zgoda, a Bóg wtedy smycz nam poda

Skoro rodaków jednoczą już tylko pieski, to smycze w dłoń i na następnej miesięcznicy spotykamy się uzbrojeni nie we flagi i transparenty, a w torebki na odchody.

Zaś szczekać na siebie będą już tylko zwierzęta.

czwartek, 11 maja 2017

Grześ, co sam na siebie zły rzucił urok

Najpewniej pod urokiem pociesznego odbicia w w lustrze, wódz opozycji tak bardzo przeląkł się własnej charyzmy, że postanowił natychmiast abdykować.

Przyznając publicznie, iż jego poglądy - punkt po punkcie - tożsame są z programem rządzących.

środa, 10 maja 2017

Wanda, co nie chciała Niemca (a tym bardziej Araba)

Podli egipscy hotelarze próbowali odurzyć niewinną turystkę, by w jej bagażu łacniej sforsować granicę strefy Schengen.

Plan został udaremniony. Poległą rodaczkę pomszczą teraz hufce prokuratorskie pana Zbyszka.

Zgodnie ze swym motto: Na młodej śmierci ugrać można najwięcej.

wtorek, 9 maja 2017

Drobne pożytki z posiadania młodszego rodzeństwa

Chrześcijanie nigdy nie traktowali Żydów przyzwoicie, ale przynajmniej uczynili ich swoimi starszymi braćmi w wierze.

Gdyby nie wspólna Święta Księga, pamięć o tej nielicznej sekcie i jej ekskluzywnym etnicznie Bogu dawno rozwiałaby się pośród dziesiątek podobnych ciekawostek wywodzących się z Bliskiego Wschodu.

niedziela, 7 maja 2017

Pocztówkowy szał, ver. 2.0

Żeby przestało tak wszystko wszędzie przeciekać i wyciekać, trzeba by wreszcie przeprosić się z pocztą konwencjonalną.

Przecież wszystkich listonoszów Niskorosły Carewicz skorumpować nie zdoła.

sobota, 6 maja 2017

Wuj dobra rada

Całuśnego Francuzika poparł nawet dawniejszy prezes Postęp & Oświecenie sp. z o.o.

Tylko czy to nie aby pocałunek śmierci? Poprzednio Jankes używał swego posiwiałego wdzięku, by do rozsądku przywołać Anglików. Z wiadomym brakiem skutku.

piątek, 5 maja 2017

Medialny poród tysiąclecia

Żeby to był Mesjasz, albo chociaż antychryst, ale nie - to tylko córka piłkarza.

I teraz nawet gwiazdor, większy-niż-samo-życie, heroicznie trzeźwiejący w pracowni rzeźbiarskiej przyjaciela musi ustąpić jej miejsca...

czwartek, 4 maja 2017

Wygumkować się ze stanowiska

Prezydent liczy na to, że przywołany do referendalnej urny naród zwolni go z dalszego pełnienia przykrych a uciążliwych obowiązków głowy państwa.

Raz i na zawsze wycinając rzeczoną głowę z zapisów konstytucji.

środa, 3 maja 2017

Nie ważne jak - byle mówili

Na tle liderów nijakich, my wreszcie dorobiliśmy się jakiegoś. Całkiem przy tym groźnego. Takiego, co to się nim dzieci gejowskie we Francji straszy.

Byle zdjęcie do prasy światowej nie wyciekło, bo wnet zbójecki czar pryśnie, ustępując miejsca kartoflanej śmieszności.

wtorek, 2 maja 2017

Schizma w piaskownicy

Na swoim dwuosobowym pochodzie pierwszomajowym przedszkolaki odmówiły trzymania się za łapki, a dziewczynka pokazała chłopcu język.

Tylko czemu oboje mówili przy tym akurat o robotnikach?

poniedziałek, 1 maja 2017

niedziela, 30 kwietnia 2017

Białe plamy historii

Skoro tylko psują spoistość wypieszczonego wizerunku, nie wahamy się skrzętnie skrywać całych połaci życiorysu. Choćby i przed własną pamięcią.

Oto polityka historyczna w skali mikro.

sobota, 29 kwietnia 2017

Inżynieria społeczna

Nawet jeśli nie jest to gra o sumie zerowej, nadal grą pozostaje.

Dlatego gniewowi pokonanych należy się ze strony zwycięzców zrozumienie. Byle pozbawione litości - bo ta wymuszałaby niechybną zgodę na zamianę miejsc.

piątek, 28 kwietnia 2017

Blask wczorajszy żyrandola

Zanim wskażemy kandydata, który ma szanse wygrać, znajdźmy takiego, co zechce startować.

Żyrandol bynajmniej nie zyskał na blasku.

czwartek, 27 kwietnia 2017

Dwie pieczenie na jednej fali

Amerykanie wysłali po Kima lotniskowiec tak potężny, że jego kapitan postanowił samowolnie podbić po drodze jeszcze Australię.

Przy tym, niestety, nasze naiwne nadzieje musimy z miejsca porzucić: Bałtyk za ciasny.

środa, 26 kwietnia 2017

Wszystkie odcienie czystej niewinności

Podsądny właściwie skazał się sam: skoro tylko kumple dowiedzą się, że ma w zwyczaju tańcować z murzynkami, nic już nie uratuje go przed podwórkowym ostracyzmem. Nie pomoże nawet sława tego, który wybijał zęby pakistańskim uchodźcom.

Są wszak na tym świecie plamy, których z honoru nic nie zmyje.

wtorek, 25 kwietnia 2017

Czacha dymi!

Słusznie czynią nasi włodarze rezygnując z turbin wiatrowych. Wszak wiatraki, rowery i straszniejsze jeszcze zabobony płyną do nas z heretyckiej Holandii.

My zaś, w katolickim zapale, naturalnym źródłem energii uczyńmy rodzimą gniewem dymiącą czachę!

niedziela, 23 kwietnia 2017

W poszukiwaniu sumiennego czytelnika

Skoro tak bardzo zależy nam na windowaniu statystyk czytelnictwa, zaprogramujmy do lektury roboty.

Zaczytane, być może oddadzą nieco skradzionych ludzkości miejsc pracy. Analfabetom.

sobota, 22 kwietnia 2017

Palimpsest, czyli o neutralnej estetycznie wymowie aktu nadpisywania

Zakaz wszelkiej reklamy w przestrzeni miejskiej ma tylko jedną wadę - spod usuniętych reklam wyjrzy w całej swej krasie... miasto.

Czy na pewno jesteśmy już na to gotowi?

piątek, 21 kwietnia 2017

Kawiarnia "U Prokuratora"

Kto nie chciałby w pracy godzinami gadać sobie z ciekawym człowiekiem przy kawie, herbacie, czy choćby i czystej... wodzie?

Niestety, nie każdy może liczyć na doprowadzenie owego inspirującego rozmówcy przez milicję.

czwartek, 20 kwietnia 2017

Brojlery z Madery

Umięśnione ponadnormatywnie, jak paw pyszne, o prostym ptasim poglądzie na świat, lecz z wyraźną skłonnością do puszczania wody okiem.

Przy odpowiednim warunkowaniu gwarantują strzelenie stu bramek w Lidze Mistrzów.

środa, 19 kwietnia 2017

Słabość rodzimego białka

I co teraz, kiedy polska wkładka mięsna do niemieckiej maszyny okazała się nie do końca przydatna?

Powrót do koncepcji Lebensraum?

wtorek, 18 kwietnia 2017

Nadpodaż chwil i momentów

Ludzie żyją przykrą iluzją, że czasu jest zawsze za mało, kiedy w istocie jest go zdecydowanie za dużo.

Sądząc bowiem po owocach wszech działań, naprawdę nie mamy tak wiele sensownego do roboty.

poniedziałek, 17 kwietnia 2017

niedziela, 16 kwietnia 2017

sobota, 15 kwietnia 2017

piątek, 14 kwietnia 2017

Głębokie motywy

Młodociany toruński chuligan przyznał śledczym, że psuł, co napsuł z jednej prostej przyczyny: z głupoty.

Mało kogo stać na tak szczere i dojrzałe wyznanie. Choć jest to przecież motywacja uniwersalna, powszechna i wspólna dla większości człowieczych poczynań.

czwartek, 13 kwietnia 2017

Góra dla górnika, ale apteka dla aptekarza

Na giełdzie zawodów niezłomnych najwyżej stoją dziś akcje farmaceuty: skoro odwołanie nawet byle asystenta aptekarza potrafi zająć najwyższym władzom partyjno-państwowym całe miesiące, a na koniec i tak okazuje się nieskuteczne.

środa, 12 kwietnia 2017

wtorek, 11 kwietnia 2017

Najlepsze, co może cię jeszcze spotkać

Chorobę przewlekłą a terminalną stworzono, by łamać sumienia jej świadkom.

Zmuszonym życzyć pacjentowi nie długiego życia, a rychłej śmierci.

poniedziałek, 10 kwietnia 2017

Sensacja na miarę naszych możliwości

Powtórzmy: z braku fal tsunamicznych, ożywających niespodziewanie wulkanów czy choćby pojedynczej solidnej strzelaniny w szkole podstawowej nasze tabloidalne potrzeby zmuszeni jesteśmy zaspokajać za pomocą lichej instalacji gazowej.

Oczywiście, najbardziej w tym żal liderującej nam Mamy Muminka, której na takim tle naprawdę ciężko zabłysnąć.

niedziela, 9 kwietnia 2017

sobota, 8 kwietnia 2017

Prawa wielkich liczb zastosowanie w moralności

Książę-Minister napłodził tyle córek, że nawet jeśli którąś z nich spotkałaby gwałtowna tragedia, reszta pozostanie niepokalana.

Ludzki pan nie bierze tylko pod uwagę, że mało kto zapracował sobie na taki, statystycznie niewzruszony, spokój ducha.

czwartek, 6 kwietnia 2017

Potrzeba matką wynalazku

Dni ciepłe i słoneczne ograniczono Polakom do liczby trzynastu w roku, gdyż w świecie potrzebne są także nacje rozczarowane, pokrzywdzone, zdradzone i wściekłe.

środa, 5 kwietnia 2017

Polak Polakowi pedałem

Rowery zajmują mniej miejsca, ale pozostają na jezdni dłużej... Cykliści nie spalają benzyny, ale gazy cieplarniane jak najbardziej emitują...

Wcale więc od kierowców nie lepsi - w końcu i jedni, i drudzy po trupach do celu pedały duszą.

wtorek, 4 kwietnia 2017

Rewanż

A co jeśli teraz to oni oskarżą o zamach nas?

Wszak z dużą dozą prawdopodobieństwa to właśnie przywiślańscy kontrolerzy lotów doprowadzili do podwójnej eksplozji bomb helowych w piterskim metrze.

Teraz zaś najpewniej zajmują się dobijaniem rannych.

poniedziałek, 3 kwietnia 2017

niedziela, 2 kwietnia 2017

Wiosno, pozwól żyć!

Prawdziwy luksus to dowolny kawałek miasta, byle przez chwilę pusty a własny.

Niestety, takie cuda tylko przy minus trzy i błocie pośniegowym po kostki.

sobota, 1 kwietnia 2017

Spóźniony strajk

Może gdyby strajk szkolny trwał nie jeden dzień a ostatnich dziesięć lat, to nie wyrosłoby nam pokolenie młodzieży wyklętej z kotwicą Polski Walczącej na bejsbolowym kiju.

piątek, 31 marca 2017

Język oficjalny

Brytania odpłynęła, a tzw. Nasz Donald ciągle mówi do europejskich kolegów po angielsku. Czy to Irlandia wraz z potężną Maltą aż tyle w nowej Unii ważą?

czwartek, 30 marca 2017

środa, 29 marca 2017

poniedziałek, 27 marca 2017

Ludowóz a pokolenie Volkslisty

Straszenie Niemcem może okazać się przeciwskuteczne w czasach, gdy połowa elektoratu nie wychowała się wcale na czterech pancernych (i psie) tylko na miłości do ludowozu golf.

Wśród wielkomiejskich aspirujących - w wariancie passat kombi.

niedziela, 26 marca 2017

Prosto w przyszłość

Seria ostatnich zamachów z użyciem ciężarówek i samochodów wjeżdżających w tłum to w istocie działalność lobbystyczna producentów pojazdów autonomicznych.

Mamy uwierzyć w to, że komputer za kierownicą będzie zachowywał się bardziej racjonalnie.

piątek, 24 marca 2017

Podejrzany kandydat Makaron

Francuzom podłożono podejrzanie perfekcyjnego kandydata: socjalistę o konserwatywno-liberalnych poglądach, poprawnego, całuśnego i bez choćby cienia prokuratorskiego zarzutu na karku. Na domiar złego - kandydata z poważnymi szansami na zwycięstwo.

Z pewnością jest to prowokacja. O czym najdobitniej świadczy fakt, iż jej autor oraz jego motywacje wciąż pozostają nieznane.

czwartek, 23 marca 2017

Wszystkie kawałki układanki

Już Wódz nasz naczelny rzucał się do rączek całowania, jak to ma w zwyczaju względem kanclerzyc i premierzyc tego świata, a tu przykra niespodzianka.

Niespodzianka, ale przecież nie przypadek - skoro w okolicach bluźnierczego zamachu napotkano wraz Radosława S., członka znanej organizacji terrorystycznej kierowanej z Brukseli przez samego Donalda T.

Na szczęście Prezes nierychliwy, więc cierpliwie poczeka, by w stosownym czasie właściwe łapki poślinić. Wszak zaślubion on z Europą na dobre i na złe.

środa, 22 marca 2017

poniedziałek, 20 marca 2017

Legenda procesora-mordercy

Straszą niby-inteligentnymi maszynami, tymczasem na co dzień nie przez bity człowiek bity (i masowo ubijany), a przez bliźniego.

niedziela, 19 marca 2017

Kaczym krokiem do wieczności

To tak jakby jednego dnia odszedł Elvis i wszyscy czterej Bitelsi.

Panie Jagódka, B. Goode Tonight!

Ręczna niezręczność

Prezydent Niesforna Grzywka popełnił rzekomo kolejną niezręczność dłonią, tym razem - próbując za wszelką cenę publicznie nie dotknąć żadnej Niemki.

Postępowi nienawistnicy, zdecydujcie się w końcu: babki lepką rąsią łapać i obłapiać, czy jednak niekoniecznie?

sobota, 18 marca 2017

Świadectwo trzeźwych oczu

Naturalnie jedynymi świadkami są alkoholicy.

Nienaturalnie - niepijący.

Co oczywiście znacząco obniża ich wiarygodność.

piątek, 17 marca 2017

czwartek, 16 marca 2017

środa, 15 marca 2017

wtorek, 14 marca 2017

poniedziałek, 13 marca 2017

Bramki strzelone na wyjeździe liczą się podwójnie

Trudno się dziwić Turkom, że próbują przenieść swój rząd i swoją politykę do schludnej Holandii.

Sami już dawno byśmy tak postąpili, gdyby nie to, że Prezes bardzo nie lubi wyjeżdżać za granicę.

niedziela, 12 marca 2017

Babel

Nikt nie widział nawet promila wszystkich kawałków układanki, bo rozpaczliwie próbujemy zrozumieć choćby ten, który akurat nam wpadł w ręce.

Jedyna nadzieja w tym, że w końcu jakiś komputer złoży obrazek w całość za nas.

sobota, 11 marca 2017

Wyzwolenie

Ostateczna suwerenność przychodzi wraz z zerwaniem okowów rozumu.

Dopiero dalej możliwe jest naprawdę wszystko.

piątek, 10 marca 2017

Równoległe?

Życie w rzeczywistości równoległej może być przyjemne, o ile faktycznie nie ma ona punktów bolesnego przecięcia z tą drugą, właściwą.

Niestety, zwykle ma. I to znacznie bliżej niż w nieokreślonej nieskończoności.

czwartek, 9 marca 2017

Nadzieja Syriusza

Włodarze pewnego klubu piłkarskiego z południa Europy pewnie też rozesłali wzruszający list po różnych premierach, aż pozwolono im wygrać przegrany mecz.

Dziś trzymajmy kciuki za nasz rząd!

środa, 8 marca 2017

Obiekt kobiet

Eh, te panie i ich ciągłe obiekcje! Jakby nie były w stanie pojąć, że za mięsiwo i skóry należy odwdzięczyć się myśliwemu potomstwem...

wtorek, 7 marca 2017

Byle do wiosny

Ze względu na uwarunkowania pogodowe Polak nauczony jest żyć nadzieją lepszego jutra.

I owym jutrem rozczarowaniem.

poniedziałek, 6 marca 2017

Branka

Jak tu się dziwić co bardziej tradycjonalistycznie usposobionej części męskiej populacji - chłopaki próbują chwytać się gimnazjalistek, zanim feministyczna propaganda do końca je skorumpuje.

niedziela, 5 marca 2017

Resorty sortujące

Skoro dla wszystkich nie starczy, powabu nabiera doktryna lepszego sortu.

Przy zastrzeżeniu, że należymy do grupy sortującej.

sobota, 4 marca 2017

Rekiny w delfinarium

Miejmy nadzieję, że do czasu wizyty angielskiego następcy też intronizujemy sobie wreszcie jakiegoś księciunia, coby gości mógł podjąć na odpowiednim poziomie.

Choć wiadomo, jak kończą u nas delfini...

piątek, 3 marca 2017

Granice zwątpienia

Oby tylko w niespokojnych rewolucyjnych głowach nie postało pytanie groźniejsze: czy aby na pewno zgodnie z procedurą wybrano przewodniczącego sądu... ostatecznego?

czwartek, 2 marca 2017

Cudowne rozmnożenie

Skoro precyzyjny przekład jest nieosiągalny, niektórzy tłumacze korzystają z okazji i pod cudzym tytułem (oraz nazwiskiem) publikują twórczość własną.

W ten sposób zamiast niedoskonałej kopii otrzymujemy zbędny oryginał.

środa, 1 marca 2017

Prorok we własnym kraju (niezależnie od jego nazwy)

Profeta już od dawna na melodię dawniejszego hymnu śpiewał: "z ziemi polskiej do Wolski".

Teraz po prostu pozwoli swojemu proroctwu się wypełnić.

poniedziałek, 27 lutego 2017

Byki-katoliki?

Przy okazji wizyty w Hajnówce chłopcy narodowcy winni ostatecznie ustalić czy aby na pewno katolikami są tamtejsze żubry.

sobota, 25 lutego 2017

Teleportacja holograficzna a la polonaise

Tzw. elektromobilność - teoretycznie forsowana przez rząd w ramach strategii odpowiedzialnego rozwoju - to, zważywszy na realia, chyba głównie odlot na drugą stronę pokoju po wetknięciu widelca w gniazdko.

wtorek, 21 lutego 2017

Przezorność drwala

Drzewa wycinają i wycinać będą. Do skutku.

By pewnego dnia móc zawisnąć co najwyżej na latarni, bo suchych gałęzi zbraknie.

niedziela, 19 lutego 2017

Przystosowani, przystosowane

Kiedyś swobodnie żerowały tu tygrysy i słonie.

Niestety, w człowieczym ekosystemie miejsce znajdzie się tylko dla karaczanów.

czwartek, 16 lutego 2017

Półwysep to półwysep, a most i tak trzeba będzie przerzucić...

Skoro już jesteśmy przy zwracaniu, to Niskorosły Carewicz spokojnie może zażądać Alaski.

Pewnie nie tak ciepło jak na Krymie, ale przynajmniej ropa się zgadza.

środa, 15 lutego 2017

Niesamosia

Niegdysiejszy przywódca przynajmniej nogę skręcić przy piłki kopaniu potrafił samodzielnie.

Obecna pani premier nawet do odniesienia kontuzji potrzebuje, żeby ktoś nią pokierował.

poniedziałek, 13 lutego 2017

Wieża Bubel

Galaktyczna arystokracja spogląda na nasze kulawe próby porozumiewania się słowami, tak jak my zachwycamy się małpką liczącą banany. Pobłażliwie.

Nieświadomość własnych ograniczeń naprawdę byłaby zabawna. Gdyby nie to, że jest żałosna.

niedziela, 12 lutego 2017

sobota, 11 lutego 2017

Strajkowanie potomstwem

Dorośli, których widujemy na co dzień nie są najlepszą reklamą systemu edukacji. Jakiegokolwiek.

Może więc rzeczywiście lepiej, żeby dzieci zostały w domu.

piątek, 10 lutego 2017

Wytarte słowa nie układają się w sens

Po tych wszystkich wiekach homo jako sapiens - słowa to już tylko rutyna. Mało kto wciąż jeszcze wierzy w to, co jest mówione.

I co sam mówi.

środa, 8 lutego 2017

Kajzerka w brystolu

Smutną ma twarz nasza Kajzerka, bo ileż można niesfornym maluchom okazywać samą tylko świętą cierpliwość i jeszcze się przy tym uśmiechać?

wtorek, 7 lutego 2017

Tłumów porywacz mimo woli

Pan Prezes to wielka inspiracja i nadzieja dla pryszczatych jajogłowych tego świata - nudny starszy pan, który dorobił się wyznawców za pomocą samego tylko suchego intelektu.

Bo przecież nie charyzmy godnej Benito albo innego krzykliwego wąsacza.

poniedziałek, 6 lutego 2017

Cudze chwalicie

Importerzy sierot chwilowo będą musieli obejść się smakiem. Bo przecież przerzucenie się na towar krajowy w grę nie wchodzi.

Zbyt to to pospolite, a i zysku godziwego nie przyniesie.

piątek, 3 lutego 2017

Samoograniczająca się nadprodukcja

Nawet największy pieśniopis w dziejach rozumie, że nie potrzeba nowych słów i melodii.

I tak mamy więcej piosenek, niż jesteśmy w stanie docenić.

czwartek, 2 lutego 2017

środa, 1 lutego 2017

TW Kolargol

W biurku zmarłego nareszcie kaprala Szmaciaka odnaleziono teczkę TW Kolargola, z której wynika dobitnie, że pewien brat przez całe życie donosił na własnego bliźniaka. Nie dla marnych srebrników - za motywację starczała mu szczera zawiść. Bo bliźniak lubiany, a i żony się dorobił.

Donosy Kolargola nigdy nie przedstawiały dla bezpieki większej wartości, gdyż TW nie miał o niczym bladego pojęcia. W swym kawalerskim pokoiku, u mamy na zapiecku, oddawał się głównie onanizmowi na tle fantazji natury politycznej.

Ubeckie kwity stanowiły za to doskonałą podstawę szantażowania Kolargola już w wolnej Polsce. Sterowany przez kaprala Szmaciaka, agent odegrał kluczową rolę w skompromitowaniu demokracji oraz ponownym wepchnięciu ojczyzny w orbitę wpływów ze Wschodu.

Wreszcie, być może w poczuciu winy, tajemniczy TW wybłagał ponoć u swych mocodawców możliwość poświęcenia swego sympatyczniejszego bliźniaka. Z zamiarem uzyskania dlań zaszczytnej roli świeckiego męczennika.

Teraz zazdrości mu już tylko pomników, które sam zresztą zmuszony jest wznosić.

wtorek, 31 stycznia 2017

Naczynia wreszcie połączone

Człowiek-Marchew zamykając granice przed jednymi, po prostu robi miejsce na innych.

Przecież wraz z przyrzeczonym zniesieniem wiz, Amerykę czeka natychmiastowa inwazja trzydziestu milionów żarliwych neofitów znad Wisły.

poniedziałek, 30 stycznia 2017

Maska pośmiertna

Umrzeć pięknie niepodobna.

Przy dobrej puli genetycznej i pewnej dozie samozaparcia można co najwyżej umrzeć pięknym.

niedziela, 29 stycznia 2017

Kaszkietów żal

Lada moment zdetronizuje beret jako najbardziej reakcyjne nakrycie głowy.

Cześć poczciwych kaszkietów pamięci!

sobota, 28 stycznia 2017

Podstawy kreacjonizmu

Neandertalczyk to pionek ulepiony na wzór i podobieństwo obcego boga, a Ziemia - wyrafinowana i niebezpieczna szachownica.

Ostatnią partię wygrał Stwórca grający sapiensami.

piątek, 27 stycznia 2017

Kto mgłą wojuje...

Teoria względności uczy, że szybki obiekt się wydłuża. Długiego zaś łatwiej trafić.

Czyżby więc tym razem minister wojny padł ofiarą fizyki a nie rosyjskiego spisku?

Śledztwo wyjaśni. Czekamy na ekshumację Einsteina.

czwartek, 26 stycznia 2017

środa, 25 stycznia 2017

poniedziałek, 23 stycznia 2017

sobota, 21 stycznia 2017

Ropociąg do wieczności

Prezydentem wreszcie czerwonoskóry.

Tymczasem oryginalni Amerykanie najchętniej z miejsca wyprawiliby go, ropociąga jednego!, do krainy wiecznych łowów.

piątek, 20 stycznia 2017

Ręce precz od naszych migawek!

Przecież żyją publikowaniem swoich mordek w sieci: gdzie byli, co zjedli, przeciw czemu protestowali.

I nagle kiedy milicja próbuje ich w tym wyręczyć, podnoszą krzyk.

Chyba głównie dlatego, że ktoś pozbawia ich onanistycznej satysfakcji autoportretu.

czwartek, 19 stycznia 2017

wtorek, 17 stycznia 2017

2 PLN

Wszechmedialna machineria, sto tysięcy wolontariuszy i przytłaczająca jarmarczna estetyka, a wszystko po to, by pobrać rok na tę okazję odkładane przez Polaka statystyczne dwa złocisze.

poniedziałek, 16 stycznia 2017

Coś z niczego na mapie świata

Naraz wszyscy wokół - znawcy światowej geografii. A każdy z nich sam zrodzony w kraju, którego jeszcze sto lat temu nie było na mapie.

Zanim państwo obrośnie w granice, jakiś przypadkowy minister musi je najpierw przywołać z niebytu. Nazywając.

niedziela, 15 stycznia 2017

sobota, 14 stycznia 2017

Mąż stanu mężem stanika

A jeśli mąż nie podpisze budżetu skierowanego doń przez żonę, to czy ona może następnego dnia nakupić od chłopa ziemniaków?

Spokojnie, mąż zawsze podpisze. W swoim dobrze pojętym gastronomicznym interesie.

piątek, 13 stycznia 2017

Pionki grają w szachy

Miny natężone jakby grali w szachy.

Tyle że sami są bierkami. I to wcale nie w najbardziej wyjściowym z kompletów.

czwartek, 12 stycznia 2017

Płyny drobnosustrojowe

Elekt z tupetem oświadczył, że radzieckich prostytutek nie zażywa ze strachu przed bakteriami.

Czy Mały Czekista w obliczu obrazy pozostanie niewzruszony, czy też w imię obrony czci rodaczek wnet zerwie zażyłe stosunki z grubianinem?

środa, 11 stycznia 2017

Marka czyni cuda

Żaden gronostaj, żadna łasiczka. Gryzoń na obrazie to w istocie bóbr.

Tylko że damy z bobrem żaden minister nie przygarnąłby nawet za darmo. Cóż dopiero za pół miliarda.

wtorek, 10 stycznia 2017

Kwestia definicji

Jak to jest, że te same środowiska, które z miejsca obśmiały sztuczną mgłę, dziś lansują gęsty smog?

W końcu chodzi o to samo zjawisko. Z grubsza.

niedziela, 8 stycznia 2017

Odloty w hali przylotów

Nie cieszmy się bezrefleksyjnie, kiedy amerykańscy wojacy liczną ciżbą lądują na naszych lotniskach. Wedle doniesień zza wielkiej wody niektórym z nich zdarza się słyszeć głosy każące otwierać ogień do przypadkowych cywilów.

czwartek, 5 stycznia 2017

Trzęsiawka posondażowa

Sondaże preferencji wyborczych czynią w miałkich umysłach partyjnych liderów większe spustoszenie niż denaturat.

Panowie winni więc chyba całkowicie przerzucić się na ten drugi.

wtorek, 3 stycznia 2017

Nie wszyscy cykliści to wegetarianie

Sięgając w budce z kebabami po łatwy łup rodzimy bandyta winien pamiętać, że obsługa ma wprawę w cięciu mięsa za pomocą noża.

poniedziałek, 2 stycznia 2017

Drugie piętro rzeczywistości pilnie poszukiwane

Kiedy dzieci przestają mieścić się po sypialniach, dostawiamy łóżko z drugim piętrem.

Podobną operację należało by teraz zaordynować biednej planecie. Tylko że zaraz wybuchną kłótnie, kto śpi na górze.

niedziela, 1 stycznia 2017

Wskazówka noworoczna

Egzaltowana pani w telewizorze kazała sięgać tam, gdzie wzrok nie sięga.

Czyżby chodziło o trafianie palcem do własnej pupy?