niedziela, 2 lipca 2017

Z tęsknoty za siecią niewinną

Autor dawniejszy, w milczącej samotni własnego biurka, czytelnika sobie wyobrażał, idealizował, stwarzał na podobieństwo marzeń i aspiracji. Ciekawość mieszała się z nadzieją autentycznego kontaktu.

Współcześnie, skonfrontowany z komentarzami pod dowolnym tekstem, chyba wolałby jednak znów niczego o swoim odbiorcy nie wiedzieć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz