Igrzysk!

Należy prędko wprowadzić trzecią, piątą i dziesiątą turę.

Póki bowiem trwają wybory, emocje przesłaniają prawdziwy świat, który wygląda coraz mniej ciekawie.

Chłopaki strażaki, dziewczyny maliny

Wybór pomiędzy wozem strażackim, a piosenkarzem z wąsem rozgrzał Polaków do czerwoności.

Póki co wygrywa sikawka... Atawizmy okazały się zbyt silne.

Działania profrekwencyjne jako zbrodnia przeciw ludzkości

Na Białorusi w trosce o kandydatów zapewniono im izolację społeczną w pojedynczych celach.

A u nas? Nie dość że wybierani biegają wolno, to jeszcze wybierający tłoczą się w lokalach.

Demokracja zdecydowanie nie sprzyja zdrowiu...

Prognoza niezgody

W związku z ciszą wyborczą zdesperowani Polacy muszą dziś i jutro kłócić się o pogodę.

Zalani przeciw przesuszonym. Też całkiem zabawnie.

Żądamy podkomisji!

Jeśli pozwolimy panu Antoniemu zająć się warszawskim upadkiem autobusu z wiaduktu, już za dziesięć lat spodziewajmy się utajonego głosowania nad wstępem do raportu cząstkowego.

Do tego czasu muszą nam zaś wystarczyć miesięcznice oraz pewność, że był to zamach przeprowadzony przez Ruskich w kolaboracji z wiadomym kandydatem na prezydenta.

Służba do dna

Nie godzi się rozliczać biskupa z ilości wypitego alkoholu. Pije wszak zawodowo, za nas wszystkich.

Pozbawion przywileju cywilnego kipera, który po skosztowaniu trunek odpluwa. Kapłan to jedyna profesja, gdzie pić trzeba z połykiem.

Doktorat z obsługi kart wyborczych

Instrukcja głosowania korespondencyjnego jest tak skomplikowana, że władza wolała zamknąć pakiety w utajonym magazynie, niż pozwolić, żeby wyborcy zrobili sobie nimi krzywdę.