Tzw. drugich Dylanów był przynajmniej tysiąc. Drugiego Lennona - żadnego.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie przecież ryzykować spotkania oko w oko z drugą Yoko.
sobota, 7 czerwca 2014
piątek, 6 czerwca 2014
Depresja długodystansowca
Zaraz jeszcze okaże się, że Małysz leciał na dopingu i całe heroiczne ćwierćwiecze polskiego sportu do reszty skwaśnieje.
czwartek, 5 czerwca 2014
Normalność
Świecki papież odleciał, snajperzy zeszli z dachów, znów można bezpiecznie prać się po swojskich mordach.
środa, 4 czerwca 2014
Tajny stenogram z negocjacji o miliard
Bronek, ty gołowąsie, skoro wreszcie cię tam u mnie z Sadamem nie pomylą, trzymaj dużą bańkę! Koszt niewielki, a kto mi tak ładnie jak ty głową do kamery pokiwa?
wtorek, 3 czerwca 2014
Wolnoć Tomku w białym domku?
Wychodzi na to, że najmniej wolno przywódcy wolnego świata.
Żeby przejechać się byle Nowym Światem, trzeba prosić o zgodę pięciuset swoich i nie swoich szpicli i osiłków.
Potem zaś w domu, na koniec dnia - wypełnionego świerzbieniem palucha, czyli pokusą gwałtownego zbawienia ludzkości za pomocą czerwonego guzika - nie idzie nawet przygruchać sobie na pocieszenie najpospolitszej pulchnej stażystki. Bo władze odbiorą i jeszcze człowieka obśmieją...
Zaprawdę, lepiej już chyba od razu zostać nikim!
Żeby przejechać się byle Nowym Światem, trzeba prosić o zgodę pięciuset swoich i nie swoich szpicli i osiłków.
Potem zaś w domu, na koniec dnia - wypełnionego świerzbieniem palucha, czyli pokusą gwałtownego zbawienia ludzkości za pomocą czerwonego guzika - nie idzie nawet przygruchać sobie na pocieszenie najpospolitszej pulchnej stażystki. Bo władze odbiorą i jeszcze człowieka obśmieją...
Zaprawdę, lepiej już chyba od razu zostać nikim!
poniedziałek, 2 czerwca 2014
Po zapachu go poznacie
Trwa proces brutalnego wynaradawiania Polaka poprzez lansowanie mody na biegi donikąd. Nieotłuszczony, na zdrowie nienarzekający, a i pewnie abstynent - toć to jakiś francuski piesek, albo i jeszcze gorzej!
Jedyna pociecha, że zapach niesie się nad okolicą wciąż swojski jak w tłocznym tramwaju.
Biegnie, lecz poci się jeszcze przynajmniej jak rodak!
Jedyna pociecha, że zapach niesie się nad okolicą wciąż swojski jak w tłocznym tramwaju.
Biegnie, lecz poci się jeszcze przynajmniej jak rodak!
niedziela, 1 czerwca 2014
Dzień dziecka
Zanim w niemądrym zachwycie pochylimy się nad ich cudownymi szczerbatymi buźkami, przypomnijmy sobie, że każdy idiota, którym szczerze pogardzamy i którego w pełni zasłużenie nienawidzimy (ze wzajemnością zapewne!) także wypączkował z jakiegoś całuśnego bobasa.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)