Istnieje jednak subtelna różnica pomiędzy "będziesz siedzieć" a "będziesz wisieć": w polskim systemie prawnym kara główna nie występuje.
Prokurator Generalny powinien to rozumieć. Pan Zbyszek wiedzieć nie musi.
czwartek, 31 stycznia 2019
środa, 30 stycznia 2019
Taśmociąg prawdy: narodziny dżentelmena
Z taśmociągu prawdy nareszcie spadło coś ciekawego - pan Prezes okazał się gruchającym cichutko gdzieś w drugim planie gołąbkiem, dla którego jedyną dopuszczalną grubszą frazą jest nieco przedwczorajsze "ja cię nie mogę!"
Oto przewrotne szczyty hipokryzji: człowiek swą twarz brzydszą a straszniejszą prezentujący nie w zaciszu gabinetów, lecz na złość nam wszystkim - publicznie.
Oto przewrotne szczyty hipokryzji: człowiek swą twarz brzydszą a straszniejszą prezentujący nie w zaciszu gabinetów, lecz na złość nam wszystkim - publicznie.
wtorek, 29 stycznia 2019
Martwy żywiec
Próbują przestraszyć Polaka, tłumacząc, że krowa, którą zjada jest martwa.
Ale przecież nikt nie będzie pałaszował befsztyka na żywca!
Ale przecież nikt nie będzie pałaszował befsztyka na żywca!
poniedziałek, 28 stycznia 2019
Aryjczyki
Człowiek rasy polskiej, sądząc po okazach symbolicznie dominujących w ramach populacji, czyli narciarskich skoczkach, to odmiana niezbyt imponującą - blada, wątła i skora do podejmowania nadmiernego ryzyka.
Aż dziw, że przy tak niesprzyjającej kombinacji cech, gatunek osiągnął relatywny sukces reprodukcyjny.
Aż dziw, że przy tak niesprzyjającej kombinacji cech, gatunek osiągnął relatywny sukces reprodukcyjny.
niedziela, 27 stycznia 2019
Na każdego przyjdzie kolej
Rząd dusz rządowi próbują odebrać prezydenci miast.
Tymczasem w drugim szeregu już przebierają nóżkami sołtysowie.
Tymczasem w drugim szeregu już przebierają nóżkami sołtysowie.
sobota, 26 stycznia 2019
Budujemy mur, który ochroni was przed nami
Wznosząc wokół siebie mur, lepiej mieć pewność, że naprawdę będzie się chciało pozostać w środku.
piątek, 25 stycznia 2019
Równoległe przecinają się dopiero w nieskończoności
Wenezuela przeciera szlaki: otóż można mieć naraz dwa parlamenty, a nawet dwie głowy państwa.
Gdyby tak jeszcze sprawić, by rzeczywistości obu reżimów stały się prawdziwie równoległe, uniknięto by niepotrzebnych spięć i tarć.
A wtedy model taki stałby się produktem eksportowym bardziej chodliwym niźli sama ropa.
Gdyby tak jeszcze sprawić, by rzeczywistości obu reżimów stały się prawdziwie równoległe, uniknięto by niepotrzebnych spięć i tarć.
A wtedy model taki stałby się produktem eksportowym bardziej chodliwym niźli sama ropa.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)