poniedziałek, 7 lipca 2025

Zamach ząbkowski

Jeśli władzy nie zbraknie refleksu oraz tupetu, to dzieje się tak:

Premier w mundurze oświadcza rodakom, że w oczywisty sposób przyczyną pożaru był rój radzieckich dronów. Sztuczna inteligencja dosztukowuje właściwe obrazki.

Wojsko trafia pod granicę z Królewcem. Opozycja - do obozów internowania. Paragrafy znajdują się od ręki.

Początkowe reformy wprowadza się dekretami. Dalej naród, zjednoczony wokół wodza, przez aklamację przyznaje mu prawo do dowolnego przepisania konstytucji.

Kapitalizm wojenny rozkręca gospodarkę lepiej niż wszystkie pakiety deregulacyjne razem wzięte.

Patriotyczne pieśni, nowe pomniki i nazwy ulic...

A uważać trzeba tylko na jedno: by godnościowe wzmożenie kończyło się zawsze na słowach. Na prawdziwy ruski atak gotowi wszak nie jesteśmy i nigdy nie będziemy.

niedziela, 6 lipca 2025

Ucho Prezesa

Pan Szymek wprost ubóstwia brzmienie własnego głosu.

Z rozkoszą mówiłby nawet w pustym pokoju.

I również w przytomności Prezesa Polski - siebie przede wszystkim zadowala, a nie jego.

sobota, 5 lipca 2025

Biurokracja: wady i zalety

Biurokracja co prawda nie pozwala zapomnieć o śmierci...

...lecz sprawia, że kresu życia wygląda się z nadzieją.

piątek, 4 lipca 2025

Szklanka do połowy pełna

Nie warto się martwić, że don wszystkich Donów przestał słać pomoc Ukrainie.

Tu trzeba dziękować, że nie śle jej kuzynowi Władimirowi.

Jeszcze.

czwartek, 3 lipca 2025

Wielkie wymieranie... nieruchomości

Jak to jest, że w całej Europie coraz częściej z czworga dziadków wyciska się co najwyżej jednego wnuka...

...a mieszkań nadal brakuje?

środa, 2 lipca 2025

Apacze i łapacze

Może zamiast puszczać bąki na zachodniej granicy, tzw. straż narodowa mogłaby dla odmiany pobiegać po małopolskim lesie za całkiem krajowym dziadygą, który ma na sumieniu więcej ofiar niż wszyscy uchodźcy razem wzięci.

Byle tylko milicja mogła już przestać się kompromitować!

wtorek, 1 lipca 2025

Głupsza płeć

Dlaczego rzeczownik tak fundamentalny jak "głupiec" nie występuje w rodzaju żeńskim?

I dlaczego o ten akurat feminatyw nikt się nie upomina?