poniedziałek, 18 kwietnia 2022

Lanie narodowe

W jeden poniedziałek na rok leje Polak wodę, a w każdy inny dzień najchętniej - ropę w bak.

Nawet pan Mateusz, wielki propagator sankcji i pouczyciel zachodnich liderów, jakoś nie przesiadł się dotąd na rower.

Łatwiej jest bowiem bezproduktywnie mleć ozorem, niż porządnie zakręcić pedałami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz