wtorek, 17 lipca 2018

Kurica nie ptica, Helsinki nie zagranica

Ależ to się w dzisiejszych czasach trzeba napocić, żeby agent prowadzący mógł osobiście poinstruować źródło osobowe.

A i tak, zanim jeszcze Niskorosły Carewicz dotrze do domu, już jego agenciakowi wszystko się w głowie pokiełbasi i poplącze niczym blond zaczeska na bałtyckim wietrze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz