W sumie trudno się facetowi dziwić: najpierw przeczytał nad wejściem, że izba najwyższa, a potem to jego ktoś próbuje kontrolować. Przecież to sprzeczne z regułami stopniowania przymiotników!
Nad taką izbą już tylko niebo i kontroler w trójcy jedyny...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz