Cofnij!

Rzeczywistość dałoby się usprawnić do całkiem znośnego poziomu, gdyby tylko do użycia dopuszczono wreszcie skrót klawiszowy ctrl-z.

Na tego misia pokrzykiwanie nie działa

Negocjując z Puchatkiem trzeba się pilnować. Bo gdyby się obraził, może zabrać zabawki do domu.

A bez zabawek Puchatka nawet małego co nieco u nas nie będzie.

Za nasze już się najadł

Wikt i opierunek na koszt państwa, które okradł, to już lekka przesada.

Zamiast więc w więzieniu robić z pana Zbyszka Hrabiego Monte Christo, trzeba by go po prostu zlicytować aż po ostatnią parę skarpet.

Letnisko w Baranowie

A pan były minister całkiem niewinnie się przesłyszał: Robim centralne letnisko? To dla kolegi działeczka musi się znaleźć!

Don Szambiarz odkrywa powołanie

Prezydent mocarstwa raczył nas oświecić: szambiarki w Ameryce mają ponaddźwiękowe, lecz niekoniecznie szczelne.

PZPO

Kongres zjednoczeniowy - czyli dokładnie to na co wszyscy obywatele czekali.

Bo, jak powszechnie wiadomo, to od mieszania herbata robi się słodsza.

Pół Polak, pół Francuz, a cały Chińczyk

Nie warto obrażać się na fakty: Chin Po był kompozytorem chińskim i do właściwej interpretacji jego dzieła predysponowana jest jedynie prawdziwie orientalna dusza.

Walki w klatkach

K-lol, nasz poczciwy żulik z doktoratem, za pomocą weta zaraz wpakuje futerkowce z powrotem do klatki.

A jego kolega, Wielki Bu, zrobi już tam z nimi porządek. Wszak ubóstwia znęcać się nad słabszymi.

Świadek z nocowaniem

Prezes Polski jako głowa wszystkich głów i jednocześnie głowa nie od parady dysponuje tak rozległą wiedzą w tylu wątkach procesowych, że właściwie w ogóle nie powinien wychodzić z prokuratury.

Z korzyścią dla ojczyzny - zeznając w sprawach dawniejszych bezeceństw nie miałby czasu na projektowanie kolejnych.

Sprawiedliwość dziejowa diamentami mierzona

A świecidełka Napoleonów to na pewno też Ruska robota.

Niektóre nacje same sobie potrafią wyegzekwować reparacje od najeźdźców.

Duży bobas z wieczną kolką

Ameryka nie ma już polityki, ma tylko humory.

A właściwie jeden - zły humor.

Kowboj, co nieudolnie udawał Indianina

Ten Czerwonoskóry to farbowany lis. Od razu było wiadomo, że jak pożyczać tomahawki, to nie od niego.

Za bardzo pęka przed niską bladą twarzą z Kremla.

Skóra warta wyprawki

Koniec z produkcją futer.

Ostatni wyjątek warto by zrobić dla tego niedźwiedzia, co to się niebawem z matecznika na Węgry wypuszcza...

Sędzia Kali

Rujnowanie ruskiej rury jest całkiem legalne.

W interpretacji rozszerzającej: czynienie wszelkiej przykrości nieprzyjaciołom także.

A poczęstowanie koktajlem Mołotowa poselskiego biura wrogiej partii?

Ten się wabi Muchomorek

Psy pożarły grzybiarza.

Może to i lepsze niż niepewny przeszczep wątroby.

Paradoks kłamcy

Na półmetku kadencji obecny premier mógłby wreszcie publicznie przyznać, że rację we wszystkim zawsze miał, ma i mieć będzie... Prezes Polski.

Tym samym składając na jego czole pocałunek śmierci.

Szympansy potrafią używać narzędzi, a ty?

Pamiętajmy, że ten biedny idiota długów narobił na budowlance, a z rolnictwem nie miał nawet tyle wspólnego.

Dlatego teraz - jak już tę kosę postawi na sztorc - to chwasty musi wyrywać gołymi rękoma.

Wieczysty pokój patykiem na piasku podpisywany

Dużo podpisywania. Trzema różnymi alfabetami.

Może starczy do wiosny.

Albo chociaż na dwa tygodnie.

Jeden jak jedenastu

Mimo iż prawy K-lol jest nieco starszy od Lewego piłkarza, to prezentuje zdecydowanie większą świeżość w kroku.

I gdyby tylko zechciał, mógłby w pojedynkę roznieść na boisku nie tylko Litwę, ale od razu także Łotwę i Estonię.

Zwłaszcza gdyby sędziego meczu wylosował mu pan Zbyszek.

Za godność naszą i waszą

Szlachetni posłowie w kolejny rejs flotyllą godności mogliby udać się na drugi brzeg Wisły, gdzie wielu rodaków wciąż nie ma kibla w domu.

Sprawa może mniej medialna, ale za to da radę obrócić w obie strony, zanim posypią się kary za absencję w robocie.

Skromny jak Maradona(ld)

Pokojowy Nobel Donowi wszystkich Donów należał się już za samo wynalezienie Aligatorowego Alcatraz.

Bo przecież mógł posyłać imigrantów prosto do gazowej komory!

Cela komfortu

Skoro przyszły zbawca narodu w osobie Prezesa Polski zapowiedział obecnemu ministrowi sprawiedliwości nieuchronną inkarcerację, to ów drugi zyskuje niepowtarzalną szansę, by przez dwa lata tak podnieść standard więziennictwa, żeby jego własna odsiadka miała komfortowy przebieg.

Pustej głowy męczeństwo

Zgroza jakim to torturom poddaje się pana Daniela z Pcimia!

Przecież już samo słowo immunitet przynajmniej o dwie sylaby przekracza horyzont jego percepcji.

Pokój mój wam daję (a jak nie, to w mordę)

W trakcie wojny można przynajmniej żyć nadzieją na pokój.

Ale kiedy już oba naczelne knury tego świata swój pokój zadekretują, sytuacja staje się naprawdę beznadziejna.

Fortepiany truchleją

Szkoda że K-lol jest troszkę za stary, inaczej wygrałby dla nas także i Konkurs Chopinowski.

Wszak w każdym sporcie do zwycięstwa potrzebna jest przede wszystkim niezachwiana wiara w siebie.

Wszystko zostaje w rodzinie (słowiańskiej)

Może i knedle będą teraz bardziej jak ruskie - mniejsza o to - byle tylko brzuch pełen.

Kino, które nie trzyma poziomu

Żeby młodsze pokolenia w ogóle rozumiały, co dzieje się w kinie, filmy prawdopodobnie będą musiały być kręcone w pionie.

I trwać do trzech minut.

Gładka gęba to nie wszystko, mr Redford

W Ameryce wszystko jest prostsze i łatwiejsze.

Zwłaszcza przejście do legendy.

Bo któż na świecie kibicowałby aktorowi o swojskim nazwisku Robert Czerwonypolonez?

Marynarze, co się nie znają na węzłach (gordyjskich)

Flotylla wolności musiała płynąć w kompletnej radiowej ciszy, skoro do uczestników nie dotarła radosna nowina o najwspanialszym dniu w dziejach ludzkości.

Wszak don wszystkich Donów raczył ogłosić ostateczne rozwiązanie kwestii dwóch zwaśnionych narodów!

Dla jednych wszystko, dla drugich nic.

Nad Oenzetu konstytucją szczerze teraz zapłacze

Skoro tylko niewdzięczni rodacy nie potrafili popaść w należyty nim zachwyt, pan marszałek inne miejsca i innych ludzi postanowił odtąd zaszczycać swą obecnością.

Kibitka do Hollywood

Pan Zbyszek to chyba najszczęśliwszy przestępca świata - po to go tylko milicja ścigała, by doprowadzić przed oblicze... kamery.