piątek, 11 lutego 2011

Bo fotel za stary

Stara Europa wytraciła impet, złożyła broń, stetryczała, przyklapła w wygodnym fotelu.

Tymczasem fotel okazał się niezbyt solidny. Obicie wyblakło, sprężyny zaczęły uwierać w tyłek, a w zagłębieniu, gdzie zwykle zapodziewa się pilot, wykwitła cuchnąca pleśń. Nie ma już nawet komu przynieść bamboszy i zaparzyć herbaty – o zręcznego służącego zrobiło się nagle bardzo trudno.

Przyzwyczajone do wygody cielsko nie podźwignie się już jednak. Zginie pod własnym ciężarem i zostanie pożarte przez tłoczące się pod fotelem mrówki faraona.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz