wtorek, 23 sierpnia 2011

Farbowane lisy pustyni

To nie głodny tłum, to zwycięża biologia.

Kiedy farbowanie coraz mniej bujnych grzyw coraz bardziej rzuca się w oczy, a spojrzenie mętniejących oczu zamiast grozy budzi jedynie śmiech, dyktator staje się zbędny.

Mubaraki nieboraki o wojskowej proweniencji ustępują miejsca kolejnemu pokoleniu watażków.

Tylko przemoc pozostaje ta sama.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz