środa, 16 września 2015

Ściąga? Siadaj, pała!

Pani premier spoziera w swoje ściągawki gorliwie tak i nieporadnie, że nawet pierwszaki pękają ze śmiechu. Oj, promocji do następnej klasy nie będzie...

Szczególnie że i jakość podpowiedzi tajemniczego wuja-dobra-rada pozostawia wiele do życzenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz