brzydka prawda z poziomu chodnika
Za próbą storpedowania wyboru kanclerza Merza stoi najpewniej lobby bawarskiego BMW.
A co gdyby i nasz przemysł zasponsorował kandydata pod jedną z marek?
Najcieplejsze uczucia w narodzie budziłby chyba Jan Polmos...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz