Dzień w dzień mamy okazję utwierdzać się w przekonaniu, że pan Karol - mimo powierzchowności jaskiniowca - to jednak człowiek cywilizowany, który woli spać pod dachem.
Mieszkania, służbowego apartamentu, zachachmęconej kawalerki.
A wkrótce także Namiestnikowskiego Pałacu, Belwederu, czy prezydenckich wilii rozsianych po Polsce od gór do morza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz