czwartek, 3 czerwca 2010

Boskie ciało, boski włos

Hej, łysi hipisi, strzyżcie pożyczki i zaczeski! Tnijcie rachityczne kucyki i przerzedzone grzywy! Odsłońcie zakola i tonsury, czyniąc ze swego wstydu i słabości siłę!

A potem zapuśćcie brody. Na twarzy człowiek tak łatwo nie linieje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz