wtorek, 15 czerwca 2010

Czy to przypadek?

Niedziela wieczór, telewizja publiczna tak jak publiczny bywa dom. Panowie Jarosław i Bronisław debatują nad losem Najjaśniejszej Rzeczypospolitej.

Tymczasem w programie drugim tej samej telewizji znany folksdojcz, pan Mirosław rozstrzeliwuje niewinnych Australijczyków.

Co łączy Jarosława, Bronisława i Mirosława? Który kanał ogląda premier o swojsko brzmiącym imieniu Donald? Dlaczego Niemcy znów będą mistrzami świata? Niepokojące pytania bez odpowiedzi...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz