piątek, 23 lipca 2010

Posucha

Lipcowa desperacja różne przybiera formy:

Dwieście osób odwiedza Miasto Gówna.

Dwieście osób rzuca się w odmęt mórz, rzek oraz jezior, by utonąć.

Pozostaje mieć nadzieję, że oba te zbiory są rozłączne. Choć sądząc po statystykach niniejszego bloga – nadzieja to płonna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz