czwartek, 25 czerwca 2015

Ariergarda postępu

Poparcie kościoła katolickiego może być dla ekologów pocałunkiem śmierci.

Nie dość, że jako nowi krzyżowcy trafią teraz na sam szczyt czarnej listy dżihadystów, to jeszcze - namaszczeni nagle przez najbardziej zwapniałą instytucję świata - po prostu przestaną być modni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz