wtorek, 8 października 2019

Nie ma złych odpowiedzi, są tylko tendencyjnie postawione pytania!

Dręczą naszego kandydata, jak pańszczyźnianego chłopa, poruszając obce mu kwestie w obcym do tego języku.

Nie godzi się!

Niechby go lepiej przepytali ze spraw pożytecznych o znaczeniu fundamentalnym dla każdej i dowolnej dziedziny biurokracji europejskiej.

Począwszy oczywiście od składu oraz architektury rodziny normalnej wg definicji nieomylnego p. Prezesa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz